James o bramkarzach Liverpoolu
Były golkiper Liverpoolu, David James, wyjawił, że the Reds są w "uprzywilejowanej pozycji" mając w swoich szeregach dwóch bramkarzy pokroju Lorisa Kariusa i Simona Mignoleta.
Karius został sprowadzony latem z Mainz jako rywal dla Simona Mignoleta. Niemiec we wrześniu powrócił po kontuzji i wywalczył miejsce między słupkami Liverpoolu, lecz po kilku większych błędach Mignolet ponownie został numerem jeden w drużynie Jürgena Kloppa.
Broniący barw the Reds w latach 1992-1999 David James uważa, że Liverpool ma szczęście mogąc wybierać spośród dwóch utalentowanych bramkarzy.
- Liverpool ma dwóch bramkarzy z najwyższej półki. To o wiele lepsza sytuacja niż klasyczne rozwiązanie, w którym posiadasz jednego świetnego bramkarza, a rezerwowy nie do końca chce być w klubie.
- Wiele drużyn nie ma tego typu zabezpieczenia, co stawia Liverpool w uprzywilejowanej pozycji jeśli chodzi o obsadę pozycji bramkarza.
- Karius ma ogromny potencjał. Nie jest słabym bramkarzem, który kiedyś będzie dobry, widzę go jako dobrego bramkarza, z potencjałem na bycie świetnym golkiperem w przyszłości.
- W ostatnich czterech meczach Mignolet zachował trzy czyste konta, a dwa z trzech straconych goli to były rzuty karne.
- Z bramkarzami Liverpoolu nie jest tak źle, jak wielu mogłoby się wydawać.
Mignolet powrócił do pierwszego składu po porażce the Reds z Bournemouth i remisie 2:2 z West Ham u siebie. Od tamtej pory drużyna Kloppa zdobyła 13 z możliwych 15 punktów.
Komentarze (3)