Redknapp o grze bez Mané
Po dzisiejszym meczu z Southampton był zawodnik the Reds, Jamie Redknapp, wyraził swoje obawy odnośnie dyspozycji Liverpoolu bez Sadio Mané, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki z reprezentacją Senegalu.
Redknapp stwierdził, że bez 24-letniego pomocnika Liverpool gra bardzo schematycznie, podając głównie "do nogi" i tracąc przewagę w postaci podań prostopadłych, których adresatem często był Mané wbiegający za linię obrony przeciwników.
- Fani Liverpoolu bali się, że drużyna nie poradzi sobie bez Mané i dzisiaj było to bardzo widoczne. Bez niego przeciwnikom gra się o wiele łatwiej.
- Mieli wielu zawodników, którzy lubią grać z piłką przy nodze. Są to gracze z dobrą techniką. Daniel Sturridge uwielbia tak grać, ale Mané jest tym zawodnikiem, który dużo biega.
- Dzięki niemu drużyna nie jest jednowymiarowa, a dzisiaj widziałem Liverpool z zeszłego sezonu, który zmienił się po transferze Mané.
- Brakowało im także kapitana, Jordana Hendersona, nie można tego zignorować. Wnosi bardzo dużo do gry w pomocy i drużynie brakowało jego energii i przywództwa. Ostatecznie jednak to Mané jest ważniejszym zawodnikiem i jego brak martwi mnie najbardziej. Straci mnóstwo spotkań jeśli Senegal zajdzie daleko w tym turnieju i jest to powód do obaw.
Mané z pewnością nie zagra w rewanżu z Southampton oraz wcześniejszych meczach ligowych z Manchesterem United i Swansea oraz powtórce Pucharu Anglii z Plymouth. W przypadku awansu Senegalu ominie go także mecz z Chelsea na Anfield, wyjazd z Hull i potencjalnie mecz czwartej rundy FA Cup z Wolves.
Według Redknappa José Mourinho będzie zadowolony po tym co zobaczył dzisiaj na St Mary's w kontekście niedzielnego meczu na Old Trafford.
- José Mourinho doskonale zdaje sobie sprawę, że w meczu z Liverpoolem bez Mané jego drużyna może grać kilka metrów wyżej, ponieważ wszyscy rywale będą oczekiwali podania do nogi. Bez zagrożenia ze strony Senegalczyka gra się zupełnie inaczej. Gdy nikt nie jest w stanie wbiec za linię twojej obrony możesz grać odważniej i myślę, że właśnie z tego powodu Southampton poradził sobie dzisiaj z Liverpoolem.
Komentarze (2)
Obawiam się, że na braku Mane możemy stracić jeszcze więcej niż na ww. przypadkach.
Dlaczego niżej notowany Southampton świetnie radzi sobie bez Mane i kilku kluczowych zawodników, którzy opuszczają swój klub co okienko transferowe a w takim wielkim Liverpool'u jeden zawodnik ma kontuzję i wszystko się wali - bo to przecież jest ten kluczowy akurat w tym momencie zawodnik. LOL