Milner: Na boisku nie jestem kibicem
Dorastając jako kibic Leeds United w największym mieście Yorkshire, wszechstronny były reprezentant Anglii prawdopodobnie nigdy nie był przeznaczony, by być ulubieńcem kibiców Czerwonych Diabłów.
Milner zapewnił sobie niezbyt ciepłe przyjęcie na Old Trafford również tym, że poza grą dla ulubionego klubu z dzieciństwa, reprezentował też barwy dwóch pozostałych największych rywali United - Manchesteru City oraz Liverpoolu.
Przed wyprawą na mecz ligowy do Manchesteru, Milner powiedział parę słów o tym, że w czasie takiego meczu trzeba zachować chłodny umysł.
- Dorastałem w Leeds jako kibic Leeds United, w czasie wychowania wpojono mi niechęć do czerwonej części Manchesteru, tak po prostu jest - powiedział.
- Jestem pewien, że oni czują to samo w stosunku do mnie!
- To po prostu część bycia kibicem Leeds, z resztą rzecz ma się tak samo w innych klubach, w których grałem.
- Oczywiście ważnym jest, żeby nie myśleć jak kibic, kiedy jest się na boisku.
- Pokazujesz pasję i zaangażowanie, bardzo chcesz wygrać, w takim momencie istnieje ryzyko, że emocję wezmą górę, stracisz głowę i wylecisz z boiska.
- Trzeba zachować mentalność piłkarza, trzeba pokazać tę pasję, wyjść z chęcią wygrania meczu.
Milner był częścią zespołu the Reds w czasie październikowego spotkania z Manchesterem United na Anfield, które zakończyło się bezbramkowym remisem.
Anglik oczekuje innego meczu w niedzielę i ma nadzieje, że drużyna gości będzie w stanie narzucić przeciwnikom swój styl gry.
- Oba zespoły grają teraz znacznie lepiej, od tamtego czasu rozegranych zostało wiele meczów - dodał.
- Oni latem zmienili menedżera, nadal dostosowują się do jego wizji gry.
- To był nasz pierwszy mecz w tym sezonie, w którym być może zbyt wolno dochodziliśmy do naszego rytmu i tego, jak chcemy rozegrać to spotkanie.
- To nie zdarzyło się zbyt wiele razy w tym roku. W zeszłym sezonie trudno nam było o taką stabilizację, ale myślę, że wykonaliśmy duży postęp w tym roku. Doszliśmy do pewnego poziomu i dyktowaliśmy warunki gry w większości spotkań.
- Jeśli uda nam się robić to, co robiliśmy w ostatnim okresie, to myślę, że mamy dużą szansę na zgarnięcie trzech punktów.
Drużyna Jürgena Kloppa wygrała 10 z 15 meczów i przegrała tylko raz we wszystkich rozgrywkach od czasu bezbramkowego remisu na Anfield z ekipą Jose Mourinho.
Biorąc to pod uwagę, trudno dziwić się Milnerowi i jego pewności co do tego, że zdobycie trzech punktów na Old Trafford jest możliwe.
- Udowodniliśmy, że potrafimy pokonać każdego i u siebie, i na wyjeździe - podkreślił.
- To sposób w jaki gramy i pewność siebie u wszystkich członków drużyny. Jeśli wyjdziemy na to spotkanie i zagramy tak, jak potrafimy, to jestem pewien, że jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty.
Komentarze (0)