Podsumowanie meczu
Podczas niedzielnego popołudnia podopieczni Jürgena Kloppa zremisowali z epiką Czerwonych Diabłów 1:1. Gola na Old Trafford dla Liverpoolu zdobył z rzutu karnego James Milner.
Skład Liverpoolu...
Pomiędzy słupkami stanął Simon Mignolet, a w defensywie wspierali go Milner, Klavan, Lovren oraz młody Alexander-Arnold. Do podstawowego składu powrócił Jordan Henderson, który założył opaskę kapitana, a formację ofensywną poprowadził Divock Origi.
Pierwsza połowa...
W trakcie pierwszego kwadransa gry liverpoolczycy byli bardziej aktywni od swoich rywali, jednakże nie potrafili wypracować sobie żadnej stuprocentowej sytuacji.
W 18. minucie po nie najlepszym wycofaniu piłki przez Lovrena ratować swój zespół przed szarżującym Zlatanem musiał Mignolet.
Chwilę później kolejną groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Po podaniu Mkhitaryana w sytuacji sam na sam znalazł się Pogba, który uderzył obok bramki.
Dobrą okazję do strzelenia gola miał również Alexander-Arnold. Młody Anglik znalazł się z piłką w polu karnym, lecz jego strzał został zablokowany.
W 26. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ręką w polu karnym zagrał Pogba, a Michael Oliver podyktował rzut karny dla Liverpoolu.
Piłkę na jedenastym metrze ustawił James Milner i mocnym strzałem pokonał golkipera Czerwonych Diabłów.
Chwilę później niebezpiecznie blisko własnego pola karnego faulował Divock Origi.
Piłkę z rzutu wolnego mocno uderzył Ibrahimović, lecz fantastyczną interwencją popisał się Simon Mignolet.
W 41. minucie po raz kolejny ze swoich obowiązków bezbłędnie wywiązał się Belg. Tym razem wybronił strzał Mkhitaryana.
The Reds zeszli do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa...
Pierwszą groźną akcję po przerwie stworzyli sobie goście. Firmono podawał do Origiego, lecz strzał Belga został wybity na rzut rożny.
Po przerwie bardziej aktywni byli podopieczni Mourinho, którzy nieco podkręcili tempo.
W 55. minucie nieco szczęścia mieli the Reds, kiedy to po stracie Arnolda w doskonałej sytuacji nie trafił w piłkę Martial.
Na pół godziny przed końcem spotkania na murawie zameldował się wyczekiwany przez kibiców Liverpoolu Philippe Coutinho, który zastąpił Divocka Origiego.
Brazylijczyk bardzo szybko mógł zaliczyć asystę. Po jego zagraniu w dobrej sytuacji znalazł się Firmino, którego strzał został zablokowany przez bramkarza gospodarzy.
Na kwadrans przed końcem spotkania z kontratakiem wyszli the Reds. Szansę na zdobycie bramki miał Wijnaldum, lecz piłka po jego strzale głową poszybowała ponad poprzeczką.
W 84. minucie stan rywalizacji wyrównał Ibrahimović.
Po dośrodkowaniu Rooneya w słupek uderzył Fellaini. Następnie piłka trafia do Valencii, który wrzucił na głowę Ibrahimovica, a ten pokonał Simona Mignoleta.
W doliczonym czasie gry przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Liverpoolu mógł Wijnaldum. Strzał Holendra z bliskiej odległości okazał się jednak zbyt słaby i piłka wylądowała w rękach Davida de Gei.
Pomimo rozbudzonych apetytów, obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów na Old Trafford.
Komentarze (1)