Skrót meczu
Przedstawiamy Państwu skrót wczorajszego meczu z Manchesterem United. Liverpool długo prowadził na Old Trafford, lecz stracił bramkę w końcówce rywalizacji i wrócił z jednym punktem z obiektu Red Devils.
Przedstawiamy Państwu skrót wczorajszego meczu z Manchesterem United. Liverpool długo prowadził na Old Trafford, lecz stracił bramkę w końcówce rywalizacji i wrócił z jednym punktem z obiektu Red Devils.
Komentarze (1)
TAA - 5 - ale na zachętę. Plus za brak paniki w rozegraniu, minus za grę w defensywie, często ogrywany przez Martiala. Nadrabiał zaangażowaniem i chęcią gry.
Lovren - 6 - ciężkie zadanie miał dzisiaj razem z Estończykiem, gdyż musieli powstrzymać Ibrę. Pomyłka przy zgraniu piłki do Simona mogła zakończyć się bramką. Często wyprzedzał zawodników przecinając lub wybijając piłkę.
Klavan - 6 - podobnie jak Lovren, ciężka praca przeciwko Ibrze, niczym nie zabłysnął, niczego nie zawalił.
Milner - 7 - dobry występ, dużo musiał biegać za Mychirajanem, często musiał być wspomagany przez linię pomocy. Wieelka odpowiedzialność przy rzucie karnym wykonanym perfekcyjnie - gość ma wielkie serce do grania i przede wszystkim wielkie jaja!!!!
Can - 6,5 - pozytywny mecz niemce. WYgrywał często pojedynki w powietrzu, nie holował długi piłki, wygrywał przepychanki głównie z Pogbą. DObry mecz w wykonaniu naszego pomocnika.
Wijnaldum - 7 - pracowity chłopak, dobrze przyjęcie piłki. Mam częste wrażenie że brakuje mu jeszcze większej pewności siebie. Często czytam komentarze opisujące jego grę "do najbliższego zawodnika" i muszę się z tym zgodzić, ale to ile on wnosi spokoju w rozegraniu jest bezcenne. W meczu z ManU często podwajał krycie, pomagał kolegom, był wszędzie.
Lallana - 6,5 - mało widoczny z przodu, ale dlatego że dużo pomagał kolegom w obronie. Kto oglądał mecz mógł widzieć ile razy Adam zrobił sprint w kierunku naszej bramki, jak trzeba było bronić się przed atakami/kontrami mułów. W rozegraniu troszkę słabiej, ale przeciwnicy wiedzieli z kim mają do czynienia i go solidnie odcinali od piłki.
Henderson - 6,5 - jego obecność na boisku jest nie do ocenienia, chociaż to nie był jego super mecz (przypominając z kim graliśmy i na jakim terenie). W każdym bądź razie dawał sygnał do ataku, do pressingu, dobrze rozgrywał ale często do najbliższego.
Origi - 6 - ale jakbym napisał 5 to też bym nie skłamał. Chłopak zapowiadał się na mega grajka, a gdzieś się przyblokował. Oprócz szybkości na chwilę obecną mało pokazuje. Brakuje tej jego zastawiki, szybszej i bardziej zdecydowanej kiwki. Wczoraj nie mogę źle się wypowiedzieć pod względem realizacji taktyki, bo naciskał na obrońców, atakował ich, ale jak miał piłkę przy nodze to niestety niczym dobrym się to nie kończyło.
Firmino - 7 - dużo faulował, ale biegał non stop naciskając na rywali. Nie miał jakiejś wybornej okazji do strzelenia gola, ale moja ocena jest oceną za cały mecz, za wpływ na grę oraz na końcowy rezultat.
Cou - 7 - dużo wniósł do gry. Jego brak na boisku jest bardzo widoczny. W mojej opinii Cou - Firmino - Stu to najlepszy układ na najbliższe mecze w przodzie. (póki nie wróci Mane)
YNWA!