Dhanda: Wzoruję się na Lallanie
Strzelec zwycięskiej bramki przeciwko Evertonowi U-18 (2:1) wyjawił, że wbiegając w pole karne rywala starał się naśladować zachowanie Adama Lallany na boiskach Premier League.
18-latek trafił do siatki rywala na 5 minut przed gwizdkiem kończącym sobotnie starcie na Finch Farm.
Dhanda w idealnym tempie wbiegł w pole karne i z chirurgiczną precyzją zakończył akcję zapoczątkowaną przez Glena McAuley'a i Rhiana Brewstera.
Sam zawodnik przyznał, że zanotowane trafienie sprawiło mu wiele radości, a czas spędzony na treningach przyniósł wymierny efekt.
- Nie ma lepszego uczucia niż to, gdy strzelasz bramkę. Szczególnie jeżeli grasz wtedy z Evertonem na wyjeździe - powiedział 18-latek.
- Wyczułem potencjalną szansę, wbiegłem w pole karne, otrzymałem piłkę i strzeliłem bramkę.
- Oglądałem nagrania, w których Adam Lallana wbiegał za linię obrony i ćwiczyłem to na treningach.
- Uwielbiam obserwować Adama, gdyż ma on w sobie niespożyte pokłady energii.
- Jest jednym z najlepszych graczy w pierwszym zespole Liverpoolu. Oglądałem wiele nagrań z jego udziałem i starałem się wzorować na jego zachowaniach.
Zwycięstwo z Evertonem było również bardzo owocne dla Okery Simmondsa, który strzelił swoją pierwszą bramkę na szczeblu U-18, otwierającą wynik spotkania.
- Okera również ciężko pracował na treningach, a ja byłem bardzo szczęśliwy po jego trafieniu - dodał Dhanda.
- Za wszelką cenę starał się wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. To trafienie było bardzo ważne zarówno dla niego, jak i dla nas.
- Oczekiwaliśmy ciężkiej przeprawy. Graliśmy przecież z Evertonem na wyjeździe.
- Przez cały tydzień przygotowywaliśmy się do tego starcia. Opracowaliśmy kilka nowych wariantów, aby zaskoczyć naszego rywala.
Po derbowym zwycięstwie drużyna U-18 zmierzy się w środę z Manchesterem United. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach czwartej rundy Młodzieżowego Pucharu Anglii.
Dhanda wyjawił, że w zespole, który notabene nie zaznał porażki od 12 spotkań panują bardzo dobre nastroje.
- Wygrana z Evertonem dała nam dużo pewności siebie. Pokazaliśmy, że mamy kilka nowych wariantów w zanadrzu i potrafimy modyfikować nasz styl gry.
- Już nie możemy doczekać się pucharowego starcia z Manchesterem City.
- Oba zespoły dysponują wieloma świetnymi zawodnikami. Myślę, że wygra drużyna, która najlepiej wykorzysta wykreowane przez siebie szanse.
Komentarze (0)