Swansea z sensacyjną wygraną
Dotychczasowa czerwona latarnia rozgrywek ze Swansea niespodziewanie zainkasowała 3 punkty na Anfield, pokonując gospodarzy 3:2. Bramki dla Łabędzi strzelili Fernando Llorente (2) i Gylfi Sigurdsson. Dwa gole dla the Reds strzelił Roberto Firmino. Liverpool przegrał na własnym stadionie po raz pierwszy od 26 stycznia 2016 roku.
Komentarze (79)
Atak tragedia
O pomocy nawet nie wspomnę
Ktoś powie - Firmino 2 strzelił
Ale to wszystko było na słowo honoru , więcej szczęścia niż rozumu.
Z taką grą to możemy walczyć ale z Plymouth a nie o Mistrzostwo.
Myśle, ze kibice na stadionie mają pewną rolę do spełnienia, mecz to nie jest przedstawienie, a piłkarze to nie aktorzy. Pierwsza połowa byłaby lepiej dopingowana na cmentażu.
Po pierwsze od początku powinien zagrać Matip i gra w obronie oraz rozgrywanie piłki zupełnie inaczej by wyglądało po drugie zamiast Cana powinien zagrać Ejaria przynajmniej dodał by kreatywności w środku i stwarzał by wieksze zagrożenie w polu karnym.
Po trzecie z braku Mane Lallana zmuszony był grać na prawym skrzydle na którym nie radził sobie zbyt dorze ponieważ jego zadaniem jest granie na środku boiska i wspieranie w polu karnym Firmino.
Niestety nie gramy podstawowym składem głównie bez Matipa który daje teraz najwiecej spokoju w obronie plus świetne rozgrywanie piłki oraz Mane który zwiększa siłę rażenia w ataku i oczywiście jest naszym najlepszym strzelcem.
Przypomnijmy sobie poprzedni sezon więc teraz nie oczekujmy zbyt wiele, w tym sezonie utrzymajmy TOP4, w lecie zbudujmy dwie mocne jedynastki i wtedy podbijamy Premier League i całą europe...
wreszcie ktos o tym napisal, ogladam w tym sezonie wiekszosc meczy napoli, to co gra Piotrek momentami to szok (a bylem sceptyczny do jego transferu na Anfield), za pare lat bedzie jednym z lepszych pomocnikow w europie i pisze to z pelna swiadomoscia, szkoda ze do nas nie trafil.
A co do meczu. Zagraliśmy bardzo słabo. Nie wymienię nikogo personalnie bo cała drużyna zagrała kiepskie zawody. Pierwsza połowa na stojąco, a druga - sam nie wiem jak ją opisać. Szkoda.
Ale jakby nie patrzeć w dwumeczu dobyliśmy 3 punkty. To o jeden więcej niż z np Utd. z którymi zdobyliśmy 2 pkty. :)
Głowa do góry! YNWA!
Luzik jutro też jest dzień : * hihi
Wrzuć chłopaku na luz, p********j se browara albo najlepiej ze 3 i nie pisz bzdurnych komentarzy bo tobie to nie pomoże a tym bardziej nam...
A takich gości jak @FcLive powinno się z miejsca wyjaśniać. Tacy nam tutaj nie potrzebni
YNWA!
Czytam te twoje wypociny i nie wierze w to co widze... czysty idiotyzm. Jak dla mnie to ty juz pewnie połowke sam wypiłeś i brak rozumu się włączył
Cou też jeszcze nie w takiej formie jak przed kontuzja
Kibice to aż szkoda gadać , nie było ich słychać kompletnie...
Co tu więcej mówić
Padaka kompletna
-kibice nie przepadają za Can'em, swoją droga grał dzisiaj tragicznie
-wszyscy krzyczą o jakiego skrzydłowego
- w opinii kibiców żaden z bramkarzy nie jest Ok
- Lovren tragedia na całej linii
To tylko tyle co dało sie podsłuchać i troche pogadać dzisiaj
Pozdro
Zaczynam wątpić w kolejną dyscyplinę sportową. Wyraźnie było widać, że ten mecz musimy przegrać.
Celowe spowolnienie i brak jakichkolwiek chęci do gry.
Dlaczego nie przepadają za Canem? Coś szczególnego? Czy tylko dzisiaj?
niestety bukmacherka to miliardy pieniędzy, a takie spotkanie jak
Liverpool-Swansea kurs 1,25 - 7,00 - 12,00
kto postawi na 12 ? nieliczni i nie duże pieniądze
zaś kto postawi na Liverpool ? podejrzewam że większość a niektórzy z handicapem pierdyknął no i stąd też można snuć wnioski ile to "bukmacherska mafia" siano zbierze. mnóstwo zer tu widzę.
sam dyszkę popłynąłem niestety nie potrafię nie zagrać :p