Młodzież pokonuje Sroki
Okera Simmonds strzelił jedynego gola we wczorajszym meczu Liverpoolu U-18 z rówieśnikami z Newcastle, przesądzając o skromnym zwycięstwie Czerwonych.
17-letni piłkarz zanotował swoją pierwszą bramkę na tym poziomie rozgrywek w mini-derbach z Evertonem w zeszłym tygodniu.
Młody napastnik wykorzystał nieporozumienie w szeregach obronnych Srok i przesądził o zwycięstwie the Reds.
Podczas nieobecności Conora Mastersona, opaskę kapitańską założył Liam Coyle i był to bez wątpienia moment wielkiej dumy dla młodego zawodnika.
- Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy i zachowaliśmy czyste konto - powiedział Neil Critchley.
- Zajęło nam trochę czasu, zanim dobrze weszliśmy w mecz i nasza gra nabrała większej płynności. Po przerwie częściej utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy lepiej.
- Po przegranej w środku tygodnia z City w Pucharze Anglii, daliśmy dobrą odpowiedź i pokazaliśmy swój charakter.
- Byłem zachwycony, widząc Okerę ponownie trafiającego do siatki. Ciężko pracował w ostatnich spotkaniach i zbiera teraz plony dobrej gry - podsumował.
Liverpool U-18: Kelleher, N Williams, Lewis Parker, Johnston, Coyle, Adekanye, Hunter (Jones 75), McAuley (Simmonds 70), Camacho, Millar.
Komentarze (0)