Klopp odbył naradę z piłkarzami
Jürgen Klopp podzielił się szczegółami bardzo szczerej rozmowy, jaką odbył ze swoimi piłkarzami po sobotniej, bolesnej porażce ze Swansea City na Anfield. Rozmowa miała na celu zwrócenie uwagi na kilka kluczowych aspektów gry.
Spotkanie zostało zwołane w następstwie rozczarowującej porażki 2:3 z Łabędziami. Dyskusja koncentrowała się na poszukiwaniu rozwiązań służących odnalezieniu lepszej dyspozycji w 2017 r. i konieczności poprawy całego zespołu w grze defensywnej.
Zwycięstwo Swansea na Anfield zakończyło dla Liverpoolu okres 12 miesięcy bez porażki na własnym obiekcie. Co więcej, po tej porażce The Reds mają na swoim koncie jedynie 1 zwycięstwo w 6 meczach, które rozegrali ostatnio we wszystkich rozgrywkach.
- Odbywamy wspólnie mnóstwo spotkań. To ostatnie zorganizowaliśmy, ponieważ w 2017 r. tracimy bramki w nieco zbyt powtarzalny sposób. Uważamy, że trochę za dużo bramek tracimy po wrzutach piłki. Rywale nie tworzą sobie zbyt wielu sytuacji w spotkaniach z nami. To dla nas dobry znak. OK, przyznaję, że Manchester United stworzył sobie tych sytuacji trochę więcej niż inni, ale taka jest natura piłki nożnej. Jednak zazwyczaj przeciwnicy nie mają zbyt wielu okazji na strzelenie nam gola, a i tak to robią.
- Kilka tygodni temu wszyscy lamentowali, że to wina bramkarza. Ta pozycja w tej chwili nie ma zupełnie żadnego wpływu na ilość bramek, które straciliśmy. Nie możemy też powiedzieć, że to jedynie wina środkowych obrońców. Wprawdzie bardzo często ostatni i najbardziej brzemienny w skutkach błąd zdarza się właśnie w obszarze ich gry, to jednak powiedzenie, że tam leży cały problem, byłoby zbytnim uproszczeniem.
- Rozmawialiśmy więc o tym i o kilku innych sprawach. Właściwie, to dyskusja dotyczyła tego, o czym w większości mówiłem na konferencji prasowej. Chodzi o to, żeby cieszyć się naszą grą.
- Jesteśmy Liverpoolem, naprawdę dobrze grającym zespołem, a nie cieszymy się pracą, którą wykonujemy. Jeśli jesteś zespołem z dołu ligowej tabeli, to musisz przez 80-90% czasu inwestować siły w grę defensywną, a pozostałą część możesz spożytkować na kontrataki i kilka stałych fragmentów gry i takie tam.
- Z kolei nasza praca wygląda tak, że dominujemy przez 70-80% czasu gry. Skoro tak jest, to powinniśmy czerpać z tego radość, nawet jeśli nie da się przełamać oporu rywala w przeciągu pierwszych pięciu minut. Tak to wygląda. To było spotkanie dotyczące futbolu z kilkoma dodatkowymi aspektami tego sportu do omówienia.
Komentarze (3)
Muszą wrócić do tego co grali na początku sezonu gdzie widać było że cieszą się grą.
Jurgen już coś wymyśli ze swoimi chłopakami. Co trzy głowa to nie jedna.
In Jurgen we trust!