Podsumowanie meczu
Podczas środowej nocy podopieczni Jürgena Kloppa po raz drugi ulegli ekipie Świętych i odpadli z Pucharu Ligi. Rozgrywany na Anfield rewanż zakończył się wynikiem 0:1.
Skład Liverpoolu...
The Reds rozpoczęli spotkanie w dość mocnym zestawieniu. Formację ofensywną Liverpoolu poprowadził Daniel Sturridge, wspierany przez duet Brazylijczyków. W pomocy zagrali Lallana, Henderson i Can, w obronie Milner Matin, Lovren, i Arnold, a w bramce Karius.
Pierwsza połowa...
Czerwoni mając w pamięci niekorzystny wynik z pierwszego spotkania dość odważnie zaatakowali, jednakże w trakcie pierwszego kwadransa nie potrafili stworzyć sobie żadnej stuprocentowej sytuacji.
W 16. minucie wyśmienitą okazję strzelecką miał Daniel Sturridge, który tuż zza pola karnego uderzył wprost w Forstera.
Chwilę później z podobnej pozycji swoich sił próbował Firmino, lecz jego uderzenie w środek bramki bez problemu wyłapał golkiper Świętych.
The Reds zdominowali Świętych, którzy cofnęli się do defensywy i liczyli na błąd rywala oraz możliwość wyprowadzenia kontrataku.
W 36. minucie przed utratą gola liverpoolczyków uratował Karius.
Po udanym dryblingu blisko bramki Czerwonych znalazł się Redmond. Pomocnik Southamptonu zdołał precyzyjnie dograć do Tadicia, którego strzał z kilku metrów instynktownie wybronił Niemiec.
Chwilę później Redmond ponownie przedarł się przed defensywę Liverpoolu i mógł zaliczyć asystę, jednakże niecelnie na bramkę gospodarzy uderzył Davisa.
Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Jürgena Kloppa nieco zgubili swój rytm i oddali inicjatywę rywalowi, lecz do przerwy nie padła żadna bramka.
Druga połowa...
Po przerwie gospodarze rozpoczęli z większym animuszem i zepchnęli swojego rywala do defensywy.
W 54. minucie po potężnym strzale z dystansu Cana niepewnie interweniował Forster, który ostatecznie wybronił na raty uderzenie Niemca.
W odpowiedzi zaatakowali goście, lecz naciskany przez Lovrena Tadić nie zdołał oddać celnego strzału.
W 59. minucie powinno być 1:0 dla Liverpoolu.
Po zamieszaniu w polu karnym Southamptonu znakomitą sytuację miał Sturridge, jednakże jego strzał nożycami z 4 metrów okazał się niecelny.
Chwilę później snajper Liverpoolu miał kolejną okazję do przełamania strzeleckiej niemocy, jednakże po precyzyjnym dośrodkowaniu Hendersona po raz kolejny przestrzelił.
Pomimo wyraźniej dominacji w dalszej części spotkania liverpoolczycy nie potrafili stworzyć sobie żadnej stuprocentowej okazji.
Pod koniec starcia stan rywalizacji próbował odwrócić Coutinho. Ku zmartwieniu kibiców gospodarzy strzał z dystansu Brazylijczyka okazał się minimalnie niecelny.
W 91. minucie jeden z obrońców Świętych ostro zaatakował we własnym polu karnym Origiego, jednakże arbiter wskazał na rzut rożny.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na podopiecznych Jürgena Kloppa w odliczonym czasie gry.
Po złym wykonaniu rzutu rożnego przez Czerwonych z kontrą ruszyli goście, a akcję Southamptonu precyzyjnym strzałem wykończył Long. Tym razem bez szans był wychodzący z bramki Karius.
Komentarze (1)