Boss o potencjalnym występie Mané
Jürgen Klopp potwierdził doniesienia o dzisiejszym powrocie Sadio Mané do Anglii. Niemiec spotka się jutro z Senegalczykiem w Melwood by podjąć decyzję o jego potencjalnym występie przeciwko Chelsea.
Reprezentacja Senegalu, z Mané w składzie odpadła wczoraj z Pucharu Narodów Afryki przegrywając po rzutach karnych z Kamerunem.
Senegalczyk opuścił przez ten turniej 7 spotkań Liverpoolu. Jest już formalnie dopuszczony go gry w kolejnym pojedynku The Reds. O tym, czy Mané wystąpi w meczu przeciwko Chelsea dowiemy się jutro.
- Jeszcze nie wiadomo czy będzie w stanie wystąpić w tym spotkaniu. Władze klubu ściągają go do Anglii w jak najszybszym możliwym tempie. Obecnie jest w drodze i jest to dla nas wspaniała wiadomość.
- Myśleliśmy, że już wczoraj do nas wróci, jednak nie dopuszczono go wyjazdu tak szybko, musieliśmy poczekać. Będzie u nas jeszcze dzisiaj, a to dobra wiadomość.
- Już z nim wstępnie rozmawiałem, lecz nie mogę na razie nic potwierdzić ani niczemu zaprzeczyć. Muszę spotkać się z nim twarzą w twarz i omówić kilka kwestii.
Ostatni mecz z Senegalczykiem w składzie zakończył się remisem 2:2 z Sunderlandem. Od tego czasu The Reds wygrali tylko jedno spotkanie, a jutro czeka ich pojedynek z liderem Premier League, stołeczną Chelsea.
Klopp przyznaje, że obecność Mané może być ułatwieniem dla drużyny, jednak nie uważa, by jego absencja była przyczyną ostatnich problemów.
- Jest świetnym zawodnikiem. Gdy jest dostępny gra się nam łatwiej, to oczywiste. Jednak nie uważam, by nasze ostatnie kłopoty były spowodowanie właśnie brakiem Sadio.
- Nie życzyłem mu oczywiście spudłowania rzutu karnego, jednak tak się stało i ostatecznie może do nas wrócić. Opcja posiadania go w składzie na mecz z Chelsea jest pocieszająca.
- Zobaczymy, czy będzie mógł zagrać. Jutro wszystko się okaże. Jednak jeśli nie wybiegnie jutro na murawę, będzie dostępny na Hull City. To też będzie dobra wiadomość.
- Nie będę już wracał do genezy naszych problemów, już o tym rozmawialiśmy. Nie chcę już o tym myśleć. Skupiam się na tym, co ma nadejść, a jutro czeka nas potężny sprawdzian.
- Sadio wraca i znów będziemy mogli korzystać na jego talencie. A czy już od jutro to się niewątpliwie okaże.
Komentarze (2)