Podział punktów na Anfield
Rozgrywany w ramach 23. kolejki Premier League pojedynek pomiędzy podopiecznymi Jürgena Kloppa, a liderującą w tabeli Chelsea zakończył się rezultatem 1:1.
Po przerwie wyrównującego gola dla Liverpoolu strzelił głową Georginio Wijnaldum.
W 77. minucie na prowadzenie mogli wyjść the Blues, jednakże strzał z rzutu karnego Costy wybronił Simon Mignolet.
The Reds dominowali przez większą część spotkania, lecz nie przełożyło się to na ilość stworzonych sytuacji bramkowych.
Pod koniec spotkania nieco przycisnęła Chelsea, ale w ostatecznym rozrachunku żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Komentarze (58)
Tak czy siak lepszy remis niż porażka i walczymy dalej. :)
YNWA
No i to jest właśnie ta klasa o której tyle wspominałeś, sędzia techniczny ją ma, bo stał jak słup soli, Ty wnioskując po Twoich słowach jej nie masz.
Jest nadzieja. Teraz gramy jeden mecz co tydzień. Zero pucharów i gramy o top 3 myśle - chelsea tego raczej nie odda.
Ciekawy będzie mecz w sobote. Podrażnione armaty ze smerfami.
Dziwne jak lewy obrońca nie gra lewą nogą.
Na plus Can ale w drugiej połowie - w pierwszej irytował.
Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale gdyby coś takiego ten sędzia zrobił, to by się odbiło kosztem na jego przyszłej pracy, za pewne jakieś upomnienie, zawieszenie by poleciało, ale jestem w stanie zrozumieć że Ty jako jeszcze uczeń szkoły gimnazjalnej/licealnej nie wiesz o tym że jak wyskoczysz z pyskiem do szefa to Cię wyjebie, ale nauczysz się kiedyś na swoich błędach.
Dodatkowo pod presją gramy tragicznie.
Nie wiem jak to robisz że tak szybko przelogowujesz się z konta na konto, ale nie wnikam. Po za tym jak można jechać po Lallanie który jest w tym sezonie naszym najlepszym zawodnikiem? Wystarczy spojrzeć na liczby jakie nakręcił, pewne jest że po powrocie Mane Can pójdzie na ławkę a Adaś wróci do środka. Can NIC dziś nie zrobił, gubił piłki, niecelnie podawał na 5m, dawał się ogrywać, no ale skoro Henderson bez którego podania do Milnera nie byłoby bramki grał zachowawczo, to albo jesteś niewidomy, albo nie do końca ogarnięty w życiu.
FcLive1
Nie wchodź na to konto ponieważ "pajace" twojego poziomu nie powinni kibicować temu Klubowi
Zostałby przez Ciebie minimum opluty? Widzę jesteś królem Sebixów na swoim patologicznym osiedlu, brawo! Wnioskuję że gdy Ty poznawałeś co to jest komenda Policji, mnie rodzice uczyli kultury, mam nadzieję tylko że na studniówkę nie poszedłeś w dresie Sebastianie?
Az tak cie boli ze jestem realista?
P.S.1 Czy w LFC Mamy dwóch Firmino? bo co mecz inaczej gra.
2. W składzie konieczny jest napastnik, Firmino nim nie jest, mimo, że to świetny piłkarz (nie dziś).
btw, to mój pierwszy post więc muszę napisać coś co chciałem od co najmniej roku ale nie chciało mi się założyć konta. Strasznie tutaj dużo sfrustrowanych dzieci.
Wiesz, też czasami mam wątpliwości... mimo wszystko nie okazuje ich w taki sposób jak to Robisz Ty na forum... no i na pewno nie po 36 minutach meczu... zawsze wierzę w swoją drużynę do końca...
PS. Tak sobie myślę, że gdyby na forum powstał plebiscyt na najbardziej wkurzającego komentatora miesiąca, przyznawana laureatom statuetka powinna nosić nazwę
*wszelka zbieżność nazw zupełnie przypadkowa
Dobra to moze ibaczej..
Ja wierze w inny sposob troche :p
Wkurzam sie patrzac na to jak graja nasi. Co drugie podanie to jakies z dupy i wgl nieprzemyslane. (Oczywiscie tez troche przesadzam ale ogolny obraz przedstawilem :p)
Wkurza mnie jak widze Firmino ktory gra ostatnio w kategorii lekko pol smiesznej
Mimo to w flebi duszy wierze ze za chwile ktos wkoncu strzeli brame i zamknie mi jape z tym moim narzekaniem
A po ostatnich wystepach to ciezko sie nastawiac ze napeno wygramy, nie ma innej opcji itd. itp.
Wole sie milo zaskoczyc
Na co dzień większość z nas wykonuje różne zawody nie związane z piłką, dlatego tez nie róbmy się mądrzejsi od Klopa, Conte czy też samego Papierza... Mówisz że jesteś realistą który woli narzekać z nadzieją na pozytywne zaskoczenie... nie śledzę historii Twoich postów mimo wszystko myślę że w chwili kiedy Liverpool był na 1 miejscu w lidze, a był taki moment w tym sezonie wygrywając z wszystkimi możnymi od czasu do czasu z nimi remisując to wówczas Twoje posty różniły się zapewne od obecnych... Firminio, Lallana itd. itp., od kilku dni na forum HURA wraca Mane... i co ten Mane dzisiaj pokazał... nic wielkiego... dlaczego Klop nie wpuścił go od 1 minuty... dlatego że on i jego sztab najlepiej wie czy on może coś wnieść do drużyny w danym dniu czy też nie... dlaczego??? Ponieważ widzi się z nimi na co dzień tak jak Ty z swoimi kolegami zapewne z pracy i wie który w danym dniu najlepiej będzie się nadawał do wykonania "normy"...