Boss o sile pozytywnej energii
Jürgen Klopp przyznał, że pozytywne nastawienie podczas wtorkowego meczu z Chelsea miało bardzo korzystny wpływ na grę całego zespołu. Ponadto menedżer the Reds liczy na więcej podobnych występów.
Starcie pomiędzy dwoma gigantami Premier League zakończyło się remisem 1:1. W rozgrywanym na Anfield pojedynku trafienia zanotowali David Luiz oraz Georginio Wijnaldum.
W porównaniu do poprzednich spotkań, Czerwoni niesieni dopingiem własnych kibiców zaprezentowali się z dobrej strony. Ich gra była bardziej dynamiczna.
Menedżer Liverpoolu ma nadzieję, że dobra atmosfera i odpowiednie nastawienie będzie towarzyszyło jego drużynie podczas następnych spotkań.
- Wszyscy oczekują od nas pewnej gwarancji, jednakże ja nie mogę jej zapewnić. Niemniej przed nami jest jeszcze kilka gier, które z pewnością możemy wygrać - powiedział podczas konferencji prasowej Klopp.
- Jeżeli jesteś pozytywnie nastawiony, wszystko wydaje się łatwiejsze. Szczególnie w piłce nożnej. Ma to ogromny wpływ na atmosferę w drużynie. Zaczynasz wtedy myśleć ,,Tak, damy radę!"
- Musimy dążyć do tego typu sytuacji. Zawodnicy, którzy wystąpili we wtorkowym meczu przekonali się na własnej skórze, jak duży wpływ na grę ma pozytywna energia. Atmosfera była znakomita. Mógłbym zapytać o to, kiedy po raz ostatni doświadczyliśmy czegoś podobnego, lecz wtedy zapytano by mnie: ,,A kiedy rozegraliście podobne spotkanie?" To wszystko prawda. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby częściej doprowadzać do tego typu sytuacji.
- Nie oznacza to, że możemy wygrać następne spotkania tylko gdy atmosfera będzie dobra. Musimy wykonywać naszą pracę za każdym razem. Niemniej to pomaga, doceniam każde wsparcie.
Po ostatniej kolejce dystans pomiędzy Liverpoolem, a Chelsea nie uległ zmianie i nadal wynosi 10 punktów. Co więcej zarówno zawodnicy Arsenalu, Tottenhamu czy Manchesteru United nie wygrali swoich spotkań. Na chwilę obecną Czerwoni zajmują czwartą lokatę i mają zaledwie 1 oczko straty do drugiego miejsca.
- Śledzicie rozgrywki ligowe od bardzo dawna i na pewno nie raz byliście świadkami podobnych sytuacji. Od samego początku liczyliście na błyskawiczny sukces. Od tego czasu wiele nauczyliśmy się, jednakże pozostałe drużyny również poczyniły duże postępy. Na tym polega piłka nożna.
- Jak już kiedyś powiedziałem, ten klub ma bardzo duży potencjał, lecz musimy utrzymać nasze nerwy na wodzy. Walka z innymi drużynami zawsze jest wyczerpująca i intensywna, szczególnie w drugiej części sezonu. Nie uważam, że Chelsea po meczu z nami mogłaby spocząć na laurach. Teraz muszą zmierzyć się z Arsenalem, który bez wątpienia może ich pokonać. A później, jeżeli zaliczą dwie albo trzy porażki...
- Czemu w ogóle mielibyśmy się nad tym zastanawiać? To nie jest najważniejsze. Bez sensu.
- Kocham ten klub i wiem, że osiągnięcie sukcesu w Anglii to nie lada wyzwanie. Nie tylko z Liverpoolem. To trudna liga ze względu na napięty terminarz i dużą liczbę spotkań. Co więcej każdy ma swoje zdanie i na siłę chce podzielić się tym z innymi, najczęściej przed kamerami.
- Musimy pozostać skoncentrowani i sukcesywnie wykonywać swoje obowiązki. To właśnie zamierzamy robić.
Komentarze (1)