Podsumowanie meczu
Liverpool zaliczył frustrujące sobotnie popołudnie i przegrał na KCOM Stadium 0:2 z Hull City. Alfred N’Diaye otworzył wynik spotkania chwilę przed przerwą, a prowadzenie podwyższył wprowadzony z ławki Oumar Niasse, wykańczając zabójczy kontratak na pięć minut przed końcem meczu.
Sadio Mané, który zaliczył swój pierwszy występ od pierwszych minut od 2 stycznia, był blisko zdobycia gola, lecz akrobatyczna interwencja Eldina Jakupovicia uchroniła Tygrysy od utraty bramki. Philippe Coutinho też był blisko wpisania się na listę strzelców, lecz chybił celu z niewielkiej odległości.
Liverpool otrzymał za to cios, po którym było jasne, że nie zdobędą w tym meczu punktów. Niasse podążył z piłką w kierunku bramki the Reds i posłał piłkę w dolny róg Simona Mignoleta.
Skład
Mane wszedł do składu Liverpoolu kosztem Georginio Wijnalduma jako jedna z dwóch zmian po wtorkowym remisie z Chelsea. Lucas również rozpoczął mecz w wyjściowym składzie, zaś Dejan Lovren (uraz kolana) i Ragnar Klavan (choroba) wciąż byli niedostępni.
Pierwsza połowa…
Na początku meczu Emre Can i Mané posyłali piłkę nad poprzeczką, a cały Liverpool był ofensywnie usposobiony. Temperaturę podgrzała niepodyktowana jedenastka za odbicie ręką przez Andy’ego Robertsona mocnego strzału Roberto Firmino.
Dobra akcja Firmino na lewym skrzydle zaowocowała dośrodkowaniem odbitym przez Jakupovicia pod nogi Coutingo, który zdołał jedynie zdusić piłkę do ziemi i oddać niecelny strzał.
Gdy zbliżała się przerwa, Joel Matip chybił celu po dośrodkowaniu Coutinho. To Hull jednak wyszło na prowadzenie przed przerwą po dobrym skutecznym rozegraniu rzutu rożnego.
Centra Sama Clucasa trafiła do Harry’ego Maguire’a, którego strzał odbił Mignolet, a N’Diaye najszybciej zareagował i z pięciu metrów wbił piłkę do siatki.
Druga połowa…
Po dwóch rzutach rożnych jeden po drugim, Matip i Can byli blisko gola, a potem wolej zewnętrzną częścią stopy Jamesa Milnera trafił wprost w ręce Jakupovicia.
Gra toczyła się wyłącznie na połowie Hull, gdy Mané niemal wyrównał w 56. minucie, lecz Jakupović przeniósł nad poprzeczkę piłkę po strzale głową Senegalczyka.
Rzadki wypad do przodu Hull został zakończony strzałem Abela Hernandeza odbitym przez Mignoleta, a chwilę później Coutinho zmarnował najlepszą okazję Liverpoolu w tym meczu.
Gospodarzom nie udało się wybić piłki po dośrodkowaniu Mané z lewej strony, lecz Brazylijczyk chybił celu z nie więcej niż 5 metrów.
Drużyna Kloppa zapłaciła za swoją nieskuteczność gdy Niasse podwyższył prowadzenie gospodarzy w 85. minucie.
Komentarze (1)