Piłkarze skrytykowani przez bossa
Jürgen Klopp ostro skrytykował swoich piłkarzy podczas przerwy w chaotycznym spotkaniu z Hull City. Menedżer surowo osądził postawę zawodników, tłumacząc, że jego cierpliwość się skończyła i zagroził, iż podejmie odpowiednie środki.
Klopp jeszcze nigdy nie był tak rozgniewany podczas swojego pobyty w Liverpoolu jak ostatniej soboty. Niemiec prawdopodobnie wstrząśnie swoją drużyną przed kluczowym spotkaniem z Tottenhamem Hotspur.
Simon Mignolet znalazł się ponownie pod presję z powodu pomyłki, której dopuścił się podczas mecz z Hull City. Pod uwagę brany jest powrót do wyjściowej jedenastki Lorisa Kariusa.
- To kolejna rzecz, na którą musimy zareagować. To powoduje kolejne problemy. Simon na pewno nie był sam wokół bramki, ale miał piłkę prawie w rękach – powiedział Klopp.
- Nie możemy tego ignorować, ani okłamywać siebie, że nic się nie stało.
Klopp stara się znaleźć odpowiednie rozwiązanie na słabą formę drużyny, podczas której zespół nie wygrał żadnego meczu w 2017 roku i odpadł z dwóch pucharów.
Liverpool wchodził w nowy rok na drugim miejscu z zaledwie sześciopunktową stratą do Chelsea, ale sytuacja znacznie się pogorszyła. The Reds zgromadzili 3 punkty na 15 możliwych do uzyskania. Wobec takich okoliczności surowość Kloppa jest jak najbardziej uzasadniona, jednak jak na razie nie wywołała większej poprawy.
- Nie szukamy wymówek. To nie jest tak, że staramy się kogoś obwiniać. Bierzemy odpowiedzialność za to co się dzieje. W szczególności ja. Musimy pracować nad rozwiązaniem problemów i będziemy do tego usilnie dążyć – dodał Klopp.
Paul Joyce
Komentarze (19)
bardzo dobrze!!
chwilami jak sie na nich patrzy, grail jakby im nie zalezalo !!
a niech sie drze na nich, jak nic nie pomoze to beda duze zmiany !
YNWA
Mam nadzieję, że zaczniemy 4-2-3-1 z Hendo i Ginim w środku. Formy to nam oczywiście nie zwróci, ale przynajmniej o 5% będzie to bardziej zaskakujące dla rywali :)
Jurgenie nie denerwuj się. Wyklepiemy a jak nie to weźmiemy z mojego i damy Tobie. :D
Gniot to simon....
z nim w skladzie jest poprostu lipa, to bramkarz powinien dawac pewnosc pozostalym w polu, a on nawet pilki nie potrafi podac, oby zostal sprzedany w lecie, ja wiem ze czasami broni sam na sam lub karne, lecz w jego przypadku to poprostu zamalo.
Gniot :D
A do ofensywy myśle ze potrzebujemy na lewa strone kogos w stylu Yarmolenki dobry lewonozny zawodnik .