Problem środkowych obrońców
Dejan Lovren i Joël Matip to dwójka obrońców, która w Premier League nie zaznała jeszcze porażki, gdy grała wspólnie na środku obrony. To jednak niewielkie pocieszenie biorąc pod uwagę częstotliwość, z jaką pauzują ze względu na kontuzje.
W piłce nożnej, jak w życiu, liczą się związki. Jeśli znajdziesz odpowiedni, będziesz miał dobry okres. Problemy Liverpoolu w przełamaniu oporu zorganizowanych przeciwników uwydatniły niedoskonałości w ich własnej defensywie.
Z 30 golami straconymi w 24 meczach, the Reds mają najsłabszą defensywę spośród ośmiu topowych drużyn Premier League. Nawet dołujące Middlesbrough, z jednym punktem przewagi nad strefą spatkową, straciło kilka bramek mniej.
Sytuacja w bramce często była wskazywana jako przyczyna tak słabej postawy Liverpoolu, a Jurgen Klopp zmieniał kilkukrotnie obsadę tej pozycji.
Prawdziwa przyczyna leży jednak gdzie indziej, przed osobą stojącą między słupkami, a dokładniej rzecz biorąc w dwójce środkowych obrońców.
Duet pierwszego wyboru Kloppa, czyli Joël Matip i Dejan Lovren, zaczynał wspólnie 10 meczów Premier League w tym sezonie i jest ku temu dobry powód. Otóż w tych meczach Liverpool nie doznał goryczy porażki, wygrywając pięć meczów, pięć remisując i tracąc dziewięć goli.
Jednakże obaj zaczynają mieć reputację trochę wątłych pod względem zdrowotnym, niezbyt spolegliwych jeśli chodzi o ich dostępność przez dłuższy okres.
Matip zaczął sezon na trybunach z powodu kontuzji stopy, a później ominął przegraną z Bournemouth w grudniu, po czym doznał kontuzji kostki w zremisowanym meczu przeciwko West Hamowi.
Lovren zaś z różnych powodów wypadł na mecze z Leicester City i Watfordem, a potem nie zagrał podczas sobotniej porażki z Hull City z powodu kontuzji kolana.
Matip w Premier League zaliczył dotychczas maksymalnie 11 meczów pod rząd, zaś Lovren 12, kończąc swoją serię w zeszły weekend.
Oprócz tego funkcjonowało jeszcze kilka innych par środkowych obrońców. Lovren i Ragnar Klavan zagrali wspólnie dziewięć razy, pięciokrotnie wygrywając, dwukrotnie przegrywając i tracąc w tym czasie 12 goli. Matip i Lucas Leiva trzeci raz zagrali razem przeciwko Hull, a dwa poprzednie mecze z ich udziałem na środku obrony zakończyły się zwycięstwami. Matip i Klavan raz wystąpili razem w spotkaniu przeciwko Tygrysom, wygranym na Anfield 5:1 we wrześniu ubiegłego roku.
Z drugiej strony, Lovren i Lucas także zagrali wspólnie jeden, lecz także ostatni raz: w trakcie przegranego 4:3 meczu przeciwko Bournemouth.
Mając Joe’go Gomeza wyłączonego z gry prawdopodobnie do końca sezonu, w ostatnich 14 meczach Premier League Klopp musi polegać na tym samym kwartecie co dotychczas.
Pytanie brzmi czy Matip i Lovren mogą być zdrowi w tym samym czasie i ustabilizować obronę na lepszym poziomie.
Jeśli ich problemy będą trwały, jeszcze jeden środkowy obrońca powinien pojawić się na liście zakupów na najbliższe lato, o ile nie pojawił się dotychczas.
Komentarze (5)