Lallana podpisze nowy kontrakt
Adam Lallana to kolejny zawodnik Liverpoolu, który zwiąże swoją długoterminową przyszłość z klubem, podpisując czteroletni kontrakt. Rozmowy z Lallaną i jego przedstawicielami są na zaawansowanym etapie, a reprezentant Anglii będzie zarabiał 150 tysięcy funtów tygodniowo.
Nowa umowa Lallany będzie obowiązywała do 2021 roku i zakłada pozostanie Lallany na Merseyside na najlepsze lata jego kariery. W momencie jej zakończenia Anglik będzie miał 32 lata.
Lallana trafił do Liverpoolu z Southampton w 2014 roku za 25 milionów funtów. Początek jego kariery na Anfield za czasów Brendana Rodgersa był rozczarowujący, ale Anglik znacznie poprawił swoją grę pod wodzą Jürgena Kloppa. Niemiec wydobył wszystko co najlepsze z 28-letniego pomocnika, głównie dzięki przesunięciu go nieco głębiej w środku linii pomocy. Lallana stał się kluczowym zawodnikiem reprezentacji i jest ważnym ogniwem w odbudowującej się przed Mistrzostwami Świata ekipie Garetha Southgate'a.
Klopp uznaje Lallanę za trzon budowanego przez siebie zespołu i z tego powodu nalegał na przedłużenie kontraktu z Anglikiem, bez względu na kiepskie występy drużyny w 2017 roku.
W końcówce zeszłego sezonu i na początku obecnego żaden piłkarz w kraju nie oferował formy równie stabilnej co Lallana. W dość niefortunnym momencie doznał kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji Anglii w listopadzie, co wybiło go z rytmu i - być może nie przypadkowo - zgrało się w czasie z początkiem problemów Liverpoolu, który od tamtej pory miał trudności z graniem równie efektownie i efektywnie co na starcie rozgrywek.
Mimo wszystko Lallana wciąż jest kluczowym zawodnikiem w planach Kloppa i nikt nie wątpił, że podpisze z klubem długoterminowy kontrakt. Bez problemu zaaklimatyzował się w nowym miejscu i ma świetne relacje z menedżerem, oparte na obustronnym zaufaniu.
Po odpadnięciu z wyścigu o mistrzostwo kraju w zeszłym miesiącu Lallana przyznał, że drużyna musi zmienić swoją mentalność i przejść od okazyjnych, zachwycających spektakli, do zdobywania trofeów.
- Nie zawsze musimy wygrać pięcioma czy sześcioma bramkami. Być może musimy się pod tym względem poprawić. W naszej drużynie tylko James Milner ma odpowiednie doświadczenie pod tym kątem, ponieważ można je uzyskać jedynie zdobywając trofea. Ani ja, ani reszta zawodników nie ma ich w swojej gablocie zbyt wiele i musimy się od niego nauczyć odpowiedniego podejścia.
Nowa umowa Lallany przychodzi tuż po przedłużeniu kontraktu z Philippe Coutinho, który w zeszłym miesiącu związał się z klubem na kolejne pięć lat.
Brak aktywności w styczniowym okienku transferowym wywołał falę krytyki pod adresem Liverpoolu, jednak Klopp ma zamiar kontynuować proces ewolucji na swoich warunkach, budując skład na bazie zawodników, którzy udowodnili już, że spełniają jego najwyższe standardy.
Długofalowy plan Niemca polega na sprowadzaniu 4-5 nowych zawodników latem, ale tylko i wyłącznie po ich uprzedniej obserwacji. W przyszłym sezonie jego plany mogą wymagać delikatniej zmiany, gdyż Liverpool powinien wrócić do europejskich pucharów i będzie potrzebował znacznie szerszej kadry.
Klub będzie musiał podjąć ważne decyzje odnośnie niektórych zawodników, jak chociażby Daniel Sturridge, który musi wystrzegać się kontuzji jeśli chce regularnie grać do końca obecnego sezonu.
Letnie okienko transferowe będzie raz jeszcze wymagało wytężonej pracy, ale z pewnością będzie pozbawione zamieszania, jakie towarzyszyło transferom the Reds w ostatnich latach. W przeszłości Liverpool sprowadzał wielu zawodników na raz, co wydłużało proces przebudowy składu.
Klopp jest przekonany, że tym razem tak nie będzie i przyznaje - klub potrzebuje klasowych piłkarzy. Jednocześnie zapewnia jednak, iż ma już przygotowane fundamenty na najbliższe kilka lat, a nowa umowa dla Lallany jest tego kolejnym dowodem.
Chris Bascombe, John Percy
Komentarze (3)