Liam Coyle o życiu w Melwood
Członek drużyny do 18 lat Liverpoolu, Liam Coyle wypowiedział się na temat Akademii, Stevena Gerrarda oraz Jamiego Carraghera. Coyle jest wicekapitanem swojego zespołu i miał kilkakrotnie okazję trenować z pierwszą drużyną The Reds.
Coyle odpowiedział na kilka pytań dotyczących życia w Melwood. Najpierw dotyczyły one Stevena Gerrarda.
- Szczerze mówiąc, to nieprawdopodobne. Steven Gerrard przygląda się jak trenujesz! Co daje wielką motywację. Widzisz go i masz w pamięci jego przepiękną historię w Liverpoolu.
- Tuż przed tym, jak przyszedłem na ten wywiad, zakończyłem sesję treningową, którą prowadził Gerrard. Ćwiczyliśmy długie podania. Z nieprawdopodobną łatwością wykonał 3 przerzuty z chirurgiczną precyzją. Jest niesamowity!
- Cenię jego rady, gdyż był jednym z lepszych środkowych pomocników na świecie. Rozumie, co muszę jeszcze poćwiczyć, a jakie są moje mocne strony.
Coyle dołączył do The Reds w wieku 10, gdy został wypatrzony grając w rozgrywkach Sunday League w West Derby.
- Mieszkam 10 minut piechotą od jednostki treningowej, więc czasami mogę po prostu przespacerować się na boisko! Każdy trening to dla mnie niezapomniane doświadczenie.
- Mieszkam w Liverpoolu odkąd skończyłem 10 lat. Gra dla pierwszej drużyny jest moim marzeniem. Bardzo tego pragnę.
Do drużyny do lat 18 dołączył w zeszłym sezonie i od tego czasu regularnie znajduje miejsce w składzie. Przy okazji ostatniego meczu przeciwko ekipie Wolves nosił opaskę kapitana i objawiał zdolności przywódcze.
Następne pytanie dotyczyło jego idoli ze świata futbolu.
- Steven Gerrard jest oczywistym wyborem. Dalej wskazałbym Jamiego Carraghera oraz Javiera Mascherano z czasów gry dla The Reds.
- Wiem, że Mascherano gra teraz w Barcelonie, jednak prawdziwą klasę pokazywał w Liverpoolu. Tydzień temu obejrzałem sobie powtórkę meczu Liverpool - Real Madryt, który The Reds wygrali 4:0. Był wtedy nie do zatrzymania.
- Uwielbiam także oglądać grę Kante dla Chelsea. Jego statystyki mówią same za siebie, filar szeregów obronnych The Blues.
- Jeśli chodzi o teraźniejszy skład Liverpoolu, wzorem jest dla mnie Jordan Henderson. Ma doskonały przegląd pola, potrafi zagrać dokładną piłkę z dowolnej odległości. Posiada także wybitne zdolności przywódcze. Zawsze podziwiałem także Lucasa. Świetnie, że cały czas jest z nami.
- Cieszę się z możliwości trenowania u ich boku. Rozmawiałem zarówno z Lucasem, jak i Jordanem. Dali mi rady, które wiele dla mnie znaczą. Po wyjściu na sesję treningową wszyscy są jednak równi, nie ma podziału na starszych i młodszych. Trzeba dawać z siebie wszystko by zaimponować szkoleniowcom.
Największym pragnieniem młodego pomocnika jest reprezentowanie barw pierwszej drużyny The Reds w Lidze Mistrzów.
Komentarze (0)