Mané apeluje o pełną koncentrację
As Liverpoolu, Sadio Mané, zaapelował do swoich kolegów z boiska o zachowanie koncentracji, która według niego jest kluczowa do stabilizacji formy i regularną grę na poziomie z wygranego 3:1 meczu z Arsenalem.
Pod wodzą Jürgena Kloppa Liverpool po raz pierwszy od sezonu 1999/2000 zdobył dublet nad drużyną Arsene'a Wengera - wtedy the Reds do dwóch zwycięstw z Arsenalem poprowadził Gerard Houllier.
Dzięki wczorajszej wygranej Liverpool ma na koncie 19 z 27 możliwych punktów w meczach z drużynami z czołówki. Pomimo tak imponującego bilansu Liverpool wciąż ma 11 punktów straty do liderującej Chelsea, do której przyczyniły się rozczarowujące porażki z drużynami z dolnej części tabeli, takie jak przegrana 3:1 z Leicester City.
Pod nieobecność Mané Liverpool nie wygrał ani jednego meczu w Premier League, a od czasu jego powrotu wygrali już z Tottenhamem Hotspur i lokalnym rywalem Spurs, Arsenalem.
- Pozostało nam 11 spotkań i musimy się na nich skoncentrować. Ta wygrana była dla nas bardzo ważna, ponieważ przegrany mecz w poniedziałek był rozczarowujący.
- Teraz bardzo ważne jest ustabilizowanie formy, zwłaszcza jeśli chcemy osiągnąć jeszcze wyższy poziom. Musimy ciężko pracować.
Komentarze (4)
Na początku sezonu myślałem, że po latach udało nam sie zacząć wygrywać z pozornie gorszymi od nas. Myślałem, że Mane będzie właśnie tym "otwieraczem do ogórków" ... i był! I nagle nie wiadomo co się stało?!
Nagle znowu wróciliśmy do korzeni. Wydaje mi się, że moment w którym to się stało był w momencie kontuzji Coutinho i Clyne'a + wyjazd Mane na PNA.
Po prostu w Chelsea z ławki wchodzi Cesc, Pedro... itp. U nas brak alterntyw na niemal każdej pozycji jest zatrważający. Z resztą chyba każdy z tu goszczących ma tego świadomość. Bardziej mnie ciekawi skąd taka sytuacja... ? Ograniczenia finansowe czy raczej jakiś rodzaj ambicji trenera.