Kapitan chwali Divocka i Emre
Jordan Henderson, który wciąż leczy kontuzje i nie zagra w dzisiejszym meczu, pochwalił swoich kolegów z zespołu - Emre Cana i Divocka Origiego za ich wkład w wygraną Liverpoolu w konfrontacji z Arsenalem.
- Na dobrą sprawę ciężko byłoby wybrać gracza meczu w tym spotkaniu. Wszyscy bardzo ciężko pracowali i każdy zasłużył na ogromne pochwały.
- Jako, że gram na pozycji pomocnika, duże wrażenie wywarł na mnie Emre. Zdominował grę w środku pola i pokazał prawdziwe przywództwo. Każdy doskonale wie, że ma ogromny talent. Należy pamiętać, że to ciągle bardzo młody piłkarz. Zdobywa wciąż doświadczenie i imponuje coraz większą dojrzałością w czasie swoich występów.
- Nie mogę zapomnieć o Divocku, którzy także zaliczył znakomity mecz. Jego wkład w grę Liverpoolu po wejściu z ławki był niesamowity. Był silny, cały czas naciskał rywali i grał bardzo inteligentnie. Wszyscy po meczu bardzo docenili jego wkład w końcowy sukces zespołu.
- Teraz musimy skupić wszystkie siły na starciu z Burnley. Pokonali nas na początku sezonu, a teraz po styczniowych transferach będą jeszcze mocniejsi.
Komentarze (0)