Origi chce podążać drogą Lukaku
Gdy napastnik Liverpoolu, Divock Origi, zmuszony był oglądać większość spotkań z ławki rezerwowych, w tym samym czasie jego rodak, Romelu Lukaku, zdobył 21 goli dla Evertonu.
Origi tylko siedmiokrotnie wybiegł w pierwszej jedenastce w tym sezonie, ponieważ menedżer dotychczas preferował Roberto Firmino, natomiast Romelu Lukaku jest czołowym strzelcem w Premier League. W związku z tym Divock wyjawił, że inspiruje się sukcesem, który odniósł jego rodak i przyznaje, że stanowi on dla niego wzór.
- Nie czuję tego [rozziewu pomiędzy dwoma napastnikami]. Wiem, na co mnie stać. Gram w najlepszym zespole w Liverpoolu - oznajmił Divock.
- W rzeczy samej, Romelu dobrze sobie radzi, ponieważ bardzo ciężko pracuje i skupia się na właściwych sprawach. Chcę tego samego progresu, który osiągnął Romelu i pracuję w tym kierunku.
- Wierzę w siebie i przetrwam to, ale siedząc na ławce często są momenty, gdy czujesz się przygnębiony. Jedyne co mogę zrobić to ciężko pracować. Chcę to zrobić w Liverpoolu.
- Potrafię grać na różnych pozycjach, nie widzę w tym problemu, ale dalej widzę siebie w roli napastnika.
Komentarze (1)
Like it!
Origi musi się spiąć, bo pomimo fajnego tonu wypowiedzi to nie pokazuje nic, co mogłoby sądzić, że wpuszczenie go to lepsze rozwiązanie niż Firmino.
Swoją drogą jakbyśmy mieli klasycznego napastnika to ciekawe jak Klopp pokombinowałby, żeby znaleźć miejsce dla Bobby'ego.