Eriksson: Ryzyko to część futbolu
W jednym z wywiadów Sven-Goran Eriksson wypowiedział się na temat ryzyka związanego z grą dla reprezentacji narodowej oraz zasugerował Kloppowi, że złoszczenie się z powodu kontuzji Lallany nie ma żadnego sensu.
Pomimo, że zawodnik czuł dyskomfort mięśniowy już w przerwie spotkania z Litwą, zagrał pełne 90 minut. W drugiej połowie Lallana dograł znakomitą piłkę do Vardy'ego, który ustalił wynik rywalizacji na 2:0.
Były selekcjoner kadry Trzech Lwów powiedział, że piłkarze grający dla barw narodowych łapią kontuzje i jest to czynnik losowy.
- Zawodnicy powinni grać dla swoich narodowości, a ryzyko odniesienia jakiegoś urazu jest nieodłącznym elementem futbolu.
- Jako menedżer masz prawo być rozczarowanym, gdyż oczekujesz, że twoi zawodnicy zawsze będą gotowi na kolejny mecz. Piłka nożna jest jednak nieobliczalna.
- To czy rozzłościsz się z tego powodu nie ma żadnego znaczenia.
Eriksson zasugerował również, że selekcjoner kadry narodowej powinien w meczu towarzyskim znacznie wcześniej zdjąć z boiska Lallanę. Anglik zagrał 66 minut w przegranym 0:1 starciu z Niemcami.
- W przypadku wyrównanych pojedynków musisz wytypować jak najlepszy skład. Jako selekcjoner Anglii zawsze chcesz wygrywać - dodał Eriksson.
- Gdy masz przed sobą mecz towarzyski możesz wysłuchać próśb klubowych menedżerów i dać najlepszym zawodnikom po 30 do 45 minut.
- Jest duża różnica pomiędzy sparingami, a grami o stawkę. Jako selekcjoner reprezentacji swoimi decyzjami powinieneś wspierać klubowych menedżerów przy każdej możliwej okazji. Koniec końców to dzięki budujesz swój zespół.
Komentarze (3)