Brandt jeszcze nie dla Bayernu
Okazuje się, że być może szanse Liverpoolu na pozyskanie skrzydłowego Bayeru Leverkusen nie zostały jeszcze pogrzebane. Ojciec piłkarza zdementował pogłoski o zaakceptowaniu przenosin do Bayernu Monachium.
Sygnały docierające z Niemiec sugerowały, że Brandt był przedmiotem transferu opiewającego na 12,5 mln euro. Rzekoma umowa miała zagwarantować Bayernowi zakontraktowanie piłkarza wraz z końcem trwającego sezonu.
Klauzula zawarta w kontrakcie zawodnika umożliwia mu odejście z Leverkusen właśnie za taką sumę odstępnego, ale dopiero w 2018 r.
Jednak ojciec Brandta, który jest także jego agentem, dementuje doniesienia na temat porozumienia z klubem z Monachium.
- Informacje o tym, że Julian podpisał kontrakt z Bayernem, są zupełnie nieprawdziwe – skomentował Jürgen Brandt na łamach Kickera.
- Julian jeszcze nigdy nie znalazł się w sytuacji, w której musielibyśmy albo chcielibyśmy, rozważać jego piłkarską przyszłość.
Nie zmienia to natomiast faktu, że zainteresowanie Bayernu tym zawodnikiem jest bardzo duże. Może to oznaczać, że Klopp będzie miał ogromne trudności ze ściągnięciem swojego celu transferowego do Liverpoolu.
- Nie ma żadnych preferencji ani żadnych podpisanych porozumień. Latem Julian podejmie rozmowy z Bayerem Leverkusen na temat tego sezonu i o swojej przyszłości w klubie. Owszem, pojawiły się zapytania z Bayernu, ale wpłynęły też zapytania z innych klubów. Docierają one tylko do mnie. Ja je zbieram, ale nic konkretnego nie zostało jeszcze ustalone - dodał w wywiadzie dla Sky Deutschland.
- Julian nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości. Nie rozmawiał również z nikim z kierownictwa Bayernu tzn. ani z (Karlem-Heinzem) Rummenigge, (Ulim) Hoenessem czy (Michaelem) Reschke, ani z Carlo Ancelottim.
Reschke, Dyrektor Techniczny Bayernu, był odpowiedzialny za transfer Brandta z Wolfsburga do Leverkusen w 2014 r. za kwotę 250 000 euro. Dlatego uważa się, że z pewnością ma dokładną wiedzę na temat klauzul w aktualnym kontrakcie tego piłkarza.
Komentarze (8)