Klopp nie wyda latem 100 milionów
W świecie, w którym kibice w zeszłym sezonie przekazali 220 milionów funtów na rzecz agentów piłkarskich, coraz trudniej pojąć jest to, jakimi kwotami obraca się w środowisku piłkarskim.
Z każdym kolejnym rokiem nowe rekordy są wyśrubowywane, ceny wzrastają i to, co wydawało się oburzające jeszcze miesiąc temu, w następnym spotyka się z obojętnością.
Ale gdy wydało się ostatnio, że Jürgen Klopp otrzyma świnkę skarbonkę z kwotą w okolicach 100 milionów funtów, pojawiła się szczera ekscytacja pośród kibiców Liverpoolu. Nawet dla Mino Raioli to jest duża kwota. Kibice Liverpoolu zaczęli sporządzać listy zakupów, przeszukiwano YouTube a skauci w Football Managerze zostali wysłani do pracy.
Jednakże każdy kto uważa, że Liverpool wyda 100 milionów funtów w tym oknie transferowym, pomylił się. Rozważcie, co w tych czasach można dostać za 100 milionów. Trzech Sadio Mané na początek, choć biorąc po uwagę inflację na rynku transferowym od momentu jego transferu, teraz będzie bliżej dwóch. Liverpool nie potrzebuje wszakże wzmocnić wyłącznie pierwszej jedenastki. Zespołowi brakuje głębi, zwłaszcza na kluczowych pozycjach.
Nagle to 100 milionów nie wygląda już na zbyt wiele, szczególnie gdy rozważycie, że nasi rywale Manchester United wydali prawie tyle w zeszłym roku na jednego piłkarza. Dwa 40-milionowe transfery i jeden 20-milionowy brzmi jak solidna robota, ale nie zbliża się to nawet do kwoty po włączeniu tych, którzy będą poszukiwać nowego zajęcia pod koniec sezonu.
Mamadou Sakho, Alberto Moreno, Daniel Sturridge, Lazar Marković, Lucas Leiva i Kevin Stewart prawdopodobnie odejdą, a ich zastępstwo, które przynajmniej dotrzymywałoby ich standardom nie będzie tanie. Oto, gdzie robi się ciekawie.
Liverpool poprawił się jako sprzedawca i prawdopodobnie będzie twardo negocjował część odejść. Żądają 30 milionów funtów za Sakho. Sturridge - można sobie wyobrazić - zostanie sprzedany za przynajmniej 20. Marković 15. Moreno podobnie, w najlepszym wypadku. Oto ekstra 80 milionów. Z innymi zbędnymi piłkarzami i młodzieżą, to może być bliżej 100.
W zeszłe lato Fenway Sports Group w ten sposób zbilansowało księgowość, ale w tym sezonie nauczyli się, że żeby robić siano w Premier League, to musisz spekulować aby gromadzić.
Jest też pytanie o to, co się wydarzy jeżeli Liverpool nie dostanie się do Ligi Mistrzów. Nie będą mieli dostępu do konkurencyjnych cen, a w rezultacie nie znalezienia się pośród europejskich elit, piłkarze potrzebni, aby przebić się do najlepszej czwórki, przyjdą po zawyżonych cenach.
I nawet jeżeli ekipa Kloppa dotrze do celu, to standardy wobec niej wzrosną, żeby upewnić się, że the Reds ponownie nie skompromitują się w Lidze Mistrzów tak, jak miało to miejsce w 2014 roku.
Transfery Liverpoolu w minione lato były dobre. Jedyny problem to fakt, że nie było ich wystarczająco. Tym razem to nie może się powtórzyć. Tak, Klopp przypuszczalnie otrzyma kwotę rzędu 100 milionów funtów w najbliższym oknie transferowym. Ale jego wydatki powinny być dwa razy większe. Muszą być.
Ian Doyle
Komentarze (14)
Nie tylko pierwszy skład się liczy. Rezerwowi też muszą coś wnosić.
Na ten moment jedyny taki to Origi.
Klavan to taka perełka jak ty na tej stronie ;)
DM to podstawa.. mam nadzieje ze znowu nie bedzie sprowadzania śp.. z lucasem w formie nieraz widzielismy jak gra sie poprawiala.. dobry dm i wszystko wyda sie piekniejsze
Nie po to zatrudniali przecież Kloppa, żeby teraz dodatkowo bulić za transfery. Z duża kasa to i Smuda sobie poradzi ;)
Van Dijk - 50 mln
Balde Diao - 25 mln
Do pierwszej jedenastki by dało rade za 100 mln :D
Nie jest sztuką w dzisiejszych czasach nakupić grajków za 100 czy nawet 200 milionów, tylko sztuką jest potem zbudować z nich drużynę,która będzie razem dobrze funkcjonować jako całość. W tym okienku czeka nas mała przemiana w kadrze część pewnie odejdzie i potrzebni będą nowi zawodnicy. A przy tej zakładanej kwocie może to być trudne zadanie do wykonania aby wzmocnić wszystkie pozycje przy panujących cenach.
Jednak Klopp według mnie jest trenerem który, raczej woli poszukać solidnych zawodników niektórym mało znanych i kupować ich za mniejsze pieniądze niż kupować gwiazdy za zawrotne sumy i taka polityka mi się podoba. Mając Kloppa myślę że dokonamy dobrych wzmocnień latem i klub sprowadzi odpowiednich zawodników.