Coutinho o swoich rodakach
Intuicyjne zrozumienie na boisku i mocna przyjaźń poza nim – tak można w skrócie opisać więź łączącą dwóch brazylijskich przyjaciół reprezentujących barwy Liverpoolu. Philippe Coutinho cieszy się z towarzystwa Roberto Firmino, którego opisuje jako „inteligentnego piłkarza” i „świetnego gościa”.
Ofensywny duet Liverpoolu połączył siły w drugiej połowie sobotniego meczu ze Stoke City, co ostatecznie przyniosło piorunujący efekt. Gol Coutinho pozwolił wyrównać stan rywalizacji, natomiast piękne trafienie Firmino dało drużynie The Reds zwycięstwo 2:1 i upragnione trzy punkty.
Przed meczem ze Stoke City, obaj Panowie borykali się z problemami zdrowotnymi, dlatego też menedżer postanowił o posadzeniu ich na ławce rezerwowych. Coutinho stracił 3 kg wagi z uwagi na chorobę, natomiast Firmino odczuwał wyraźne przemęczenie. Niekorzystny przebieg rywalizacji niejako zmusił Jürgena Kloppa do skorzystania z usług obu zawodników już od początku drugiej części meczu. Ich wejście całkowicie odmieniło grę Liverpoolu oraz cały przebieg rywalizacji.
Philippe Coutinho nie szczędził pochwał pod adresem swojego klubowego oraz reprezentacyjnego kolegi z formacji ofensywnej.
- Roberto jest bardzo inteligentnym piłkarzem. Świetnie wychodzi do prostopadłych piłek, które w kontekście stylu gry Liverpoolu są bardzo ważne.
- Zawsze stara się wychodzić na pozycję i być jedną z opcji dla piłkarza posiadającego piłkę. Pracuje na całej powierzchni boiska, a gdy drużynie wyraźnie nie idzie stara się wziąć grę na swoje barki i pomóc w kreowaniu sytuacji bramkowych.
- Współpracujemy razem w klubie i rozumiemy się bardzo dobrze na boisku, tak więc kiedy przychodzi nam grać razem w reprezentacji to znamy swoje nawyki poruszania się po boisku. Gdziekolwiek mamy szansę wspólnej gry lub treningu, wzajemne zrozumienie daje nam dużą przewagę.
Pomimo umiejętności czysto piłkarskich, Coutinho chwali również swojego rodaka za atrybuty mentalne takie jak nieustępliwość i determinacja.
- Roberto jest świetnym facetem. Perfekcyjnie panuje nad piłką i jest silny fizycznie. Nie jest tak wysoki jak pozostali napastnicy, jednakże łatwo jest zauważyć jak silnym jest piłkarzem i nigdy nie daje za wygraną. Jest dla nas bardzo ważnym ogniwem w drużynie. Jego ruchliwość i mobilność powoduje duszo zamieszania w szeregach defensywy rywali, co tworzy więcej miejsca dla innych zawodników. Z racji naszego stylu gry te umiejętności są niezwykle istotne.
Oczywiście Coutinho i Firmino nie są jedynymi Brazylijczykami na Anfield. Lucas Leiva obchodzi właśnie swoją 10 rocznicę gry dla Liverpoolu.
- Od chwili gdy przybyłem do klubu, Lucas jest dla mnie bardzo ważny. Podczas moich pierwszych dni w Anglii znacznie pomagał mi w komunikowaniu się z innymi osobami, gdyż nie znałem języka angielskiego.
- Jest w Liverpoolu od 10 lat, natomiast kiedy ja przychodziłem do klubu to miał już za sobą 6-7 lat życia w mieście. Bardzo mi pomógł w aklimatyzacji i wspierał mnie gdy tylko tego potrzebowałem. Dla mnie to bardzo ważne, że mamy w drużynie grupę brazylijskich piłkarzy i możemy rozmawiać między sobą w ojczystym języku.
- Można powiedzieć, że wprowadzamy trochę Brazylii do Liverpoolu. W domu jadam przeważnie brazylijskie jedzenie, również znajomi, którzy nas odwiedzają, przynoszą same brazylijskie specjały. Oczywiście w mieście mamy również świetne brazylijskie restauracje. Lubię słuchać brazylijskiej muzyki, jednak to Roberto jest jej prawdziwym fanem i znawcą. To on decyduje czego słuchamy w danej chwili!
Komentarze (3)
Właśnie dlatego Klopinio zaczyna od takich gości ustalanie pierwszej 11 !!
YNWA!