Coutinho nie jest na sprzedaż
Liverpool powiedział Barcelonie, że Philippe Coutinho nie jest na sprzedaż za żadną cenę. Włodarze the Reds nie przyjmą żadnej oferty oraz posiadają dobre kontakty z zawodnikiem i jego agentem.
Zarówno piłkarz jak i jego reprezentant wierzą, że długoterminowa przyszłość Brazylijczyka znajduje się na Anfield.
Żadne rozmowy z Barceloną dotychczas nie miały miejsca i prawdopodobnie w ogóle do nich nie dojdzie.
Numer 10 the Reds podczas meczu ze Stoke zdobył swojego 30 gola w Premier League i został najlepszym brazylijskim strzelcem w angielskich rozgrywkach.
Powrót do wysokiej formy Coutinho po raz kolejny został zauważony, przez co w mediach zrodziły się kolejne spekulacje transferowe. Jednak niemiecki menedżer pozostaje wobec nich spokojnych, uważając je za efekt uboczny doskonałej formy pomocnika.
Jest przekonany, że Brazylijczyk chce być częścią jego projektu w Liverpoolu przez najbliższe kilka lat.
- Myślę, że zainteresowanie niesie ze sobą pozytywny przekaz. To pokazuje, że forma zawodnika jest naprawdę dobra – powiedział Klopp.
- Przechodził trudny czas z kontuzją. To normalne. W ostatnich meczach pokazał jak wiele potrafi dać drużynie.
- To dla nas bardzo dobre. Nie martwię się o niego, ponieważ dajemy wszystkim zawodnikom wystarczającą perspektywę na rozwój i wiemy, że chcą być częścią naszego projektu w ciągu najbliższych lat.
Coutinho powrócił ze zgrupowania z Brazylii w świetnej formie, notując bramki w trzech ostatnich meczach z Evertonem, Bournemouth oraz Stoke. Jeśli trafi do siatki z West Bromem to będzie to pierwszy raz, gdy Philippe zanotuje cztery bramki z rzędu.
Ważną rolę Brazylijczyka w Liverpoolu podkreślił nowy kontrakt, dzięki któremu zarabia teraz na poziomie 150 tys. funtów tygodniowo, co czyni go najlepiej opłacanym zawodnikiem występującym w czerwonej koszulce.
- Podpisałem długoterminową umowę, ponieważ to wielki zaszczyt grać dla tego klubu – powiedział Cou.
- Gra tutaj daje mi mnóstwo satysfakcji. Jestem bardzo wdzięczny Liverpoolowi za wszystko.
Komentarze (10)
Wesołych świąt.
Ynwa
Wesołych!!!
Na razie wszystko wskazuje na to że zostanie.
Wesołych świąt Wielkanocnych!
Racja! Mój błąd! Chodziło o to, że jeśli Cou trafi z WBA to będzie to pierwszy taki wyczyn w jego karierze kiedy zanotuje 4 bramki z rzędu
Po prostu o poranku już nie wiedziałem, czy to ja nie ja miałem jakieś urojenia co do tego wyczynu Surridge'a. Btw, pamięta ktoś może w ilu dokładnie meczach z rzędu strzelił wtedy? I czy pobił ten rekord? Nigdzie nie mogę znaleźć takiej statystyki.