Lucas o niedzielnej wygranej
Pomocnik The Reds opisał wyjazdowe zwycięstwo Liverpoolu nad West Bromwich Albion jako ,,znakomite". Brazylijczyk pochwalił w szczególności grę defensywną swojego zespołu.
W trakcie pełnych 90 minut padła zaledwie 1 bramka, której autorem został Roberto Firmino. Swoją rolę przy trafieniu na wagę zwycięstwa odegrał również Lucas, który zaliczył asystę.
- Uważam, że to znakomite zwycięstwo - powiedział Lucas w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.
- Wszyscy doskonale wiemy, jak ciężko gra się z West Bromem na wyjazdach. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, zachowaliśmy czyste konto i wygraliśmy mecz.
- To był dobry dzień. Kontrolowaliśmy całe spotkanie, a pod koniec mogliśmy przypieczętować nasze zwycięstwo kolejnym trafieniem, lecz i tak zasłużenie wygraliśmy.
W kolejnej części wywiadu Lucas pochwalił Simona Mignoleta, który popisał się kluczową interwencją, broniąc strzał Phillipsa z bliskiej odległości.
- Simon jest jednym z najlepszych bramkarzy. To profesjonalista, który ciężko pracuje każdego kolejnego dnia.
- W trakcie całego sezonu czasem zdarzają się momenty, kiedy spada na ciebie fala krytyki. Musisz wtedy walczyć i wierzyć we własne umiejętności.
- Simon popisał się kluczową interwencją po jednym z kontrataków. Niemniej, wydaje mi się, że kontrolowaliśmy to spotkanie byliśmy cierpliwi i dobrze broniliśmy przy stałych fragmentach gry.
Pomocnik The Reds wyjawił również, że cały zespół pracował na treningach nad stałymi fragmentami, zarówno od strony ofensywnej, jak i defensywnej. Strzelenie gola w ten sposób smakowało zatem wyjątkowo.
- Ciężko pracowaliśmy na tym aspektem gry. Nie tylko podczas tego tygodnia, ale i na przestrzeni całego sezonu - dodał Lucas.
- Zawsze możemy coś poprawić, ale podczas tego spotkania zrobiliśmy kolejny krok w odpowiednim kierunku. Dobra gra w obronie oraz bramka po stałym fragmencie. Tego właśnie potrzebowaliśmy.
Liverpoolczycy ciężko pracują, aby wywalczyć awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Z pewnością absencja kluczowych zawodników takich jak Jordan Henderson, Sadio Mané czy Adam Lallana nie ułatwia im tego zadania.
- Zawsze wierzyliśmy w nasz zespół. Chcemy zakończyć ten sezon tak wysoko jak to tylko będzie możliwe.
- Na chwilę obecną znajdujemy się w dobrym położeniu. Nie możemy jednak zapominać, że pozostało nam do rozegrania jeszcze 5 spotkań. Tego typu zwycięstwa dają ci dużo pewności siebie. Wiele drużyn traciło tu już punkty.
- Musimy ciągle przeć do przodu, a pozostały czas wykorzystać na poprawę naszej gry i regenerację.
Komentarze (0)