Koniec sezonu dla Sturridge’a?
Daniel Sturridge może opuścić pozostałą część sezonu w związku z kolejną kontuzją, tym razem stawu biodrowego. Możliwy wydaje się zatem scenariusz, że reprezentant Anglii nie zagra już więcej w koszulce Liverpoolu, raportuje Andy Hunter we wtorkowym wydaniu The Guardian.
Napastnik pojawiał się ostatnio na placu gry, jako rezerwowy w starciach ze Stoke City i West Bromwich Albion.
W ostatnim tygodniu opuścił kolejne treningi, wobec urazu, który prawdopodobnie nie pozwoli mu już zagrać w którymś z ostatnich 4 meczów sezonu.
27-latek, którego kariera na Anfield z związku z licznymi kontuzjami zmierza do końca, zaliczył jedynie 5 meczów w wyjściowym składzie w tym sezonie. Klopp wolał w ofensywie korzystać ze swojego trio: Philippe Coutinho, Roberto Firmino i Sadio Mané.
Sturridge po zakończeniu sezonu najprawdopodobniej opuści Liverpool i będzie chciał odbudować swoją karierę w innym klubie.
Andy Hunter
Komentarze (10)
No wyobrazcie sobie, że boli was potwornie często glowa lub męczy was jakas inna dolegliwość. Nie mozecie iść do pracy czy tam szkoły lub na studia. Staracie się leczyć szukacie pomocy jakiegoś wyjścia.......a wszyscy was napierniczaja i szydzą jakby to była wasza wina symulujecie i wam sie nie chce.....warto sie zastanowić.
Stu ma problem, ale przede wszystkim w głowie. Klopp wiele razy mówił, że powinien nauczyć się odróżniać poważny ból od jakichś pierdół. Nie twierdzę oczywiście, że Sturridge jest okazem zdrowia czy coś, po prostu myślę, że gdyby zacisnął parę razy zęby to grałby o wiele więcej. Hendo prawdopodobnie do końca kariery będzie grał odczuwając jakiś tam ból i jakoś daje radę. Zresztą Stu lubi jak wszyscy nad nim skaczą i zapewniają o jego wartości (dość obszernie pisze o tym Gerrard w swojej książce). O ile za Brendana wszyscy na niego chuchali i dmuchali, cały klub czekał na jego kolejne powroty jak na zbawienie, to teraz jego rola jest marginalna. Więc i Stu może mieć bardziej wyjebane. Ogólnie koleś ma 27 lat, rozegrał 1 sezon, który dawał jakieś przesłanki, że jest to gracz na poziomie światowym i tyle. Nie róbcie z niego chuj wie kogo ;)
Lewandowski, gdy jest zdrowy będzie grał każde spotkanie po 90 minut :)
A tak to Daniela ominą kontuzję, bo będzie sobie tylko grzecznie siedział, a nawet i dobre pieniądze zarobi.
Ew. pokopie sobie w Pucharze Niemiec :) No i musi uważać na treningach! :)