Klopp o wyjeździe do Australii
The Reds ostatnio zakomunikowali, że przed wyjazdem do Australii cała kadra zostanie wzmocniona ulubieńcami the Kop: Stevenem Gerrardem, Jamiem Carragherem, Danielem Aggerem i Stevem McManamanem. Klopp jednak zaprzecza by miało to oznaczać, że gwiazdy z jego zespołu zostaną w domu.
Mecz przeciwko Sydney FC na ANZ Stadium, który zostanie rozegrany w ramach obchodów 125. rocznicy powstania klubu i odbędzie się między końcem sezonu Premier League a meczami eliminacji Mistrzostw Świata.
- Nie zapadła jeszcze finalna decyzja. Nie jestem zbytnio zorientowany w tej chwili w całej sprawie, ale mogę z całą pewnością stwierdzić, że chcemy zaprezentować Liverpool najlepiej jak to możliwe – powiedział Klopp.
- Zabranie naszych legend ma sens i oni sami są z tego powodu bardzo szczęśliwi.
- Będąc szczerym, zabierzemy tam praktycznie wszystkich. Wszyscy pojadą, nawet jeśli nie zagrają, ponieważ zaangażujemy ich w innych czynnościach.
- Nie jestem pewien, możliwe, że będzie jeden lub dwóch, których może to ominąć, ale to z powodu innych czynników zewnętrznych, nie powołań do reprezentacji.
- Żaden z piłkarzy będących w reprezentacji swojego kraju nie jest wykluczony z wyjazdu, więc zabierzemy najlepszy i najzdolniejszy Liverpool.
Anglia zmierzy się ze Szkocją na Hampden Park w ramach kwalifikacji do MŚ 10 czerwca, a następnie poleci do Francji na towarzyskie spotkanie rozgrywane trzy dni później.
Duet z the Reds, Adam Lallana i Nathaniel Clyne mogą być częścią składu Garetha Southgate’a na te mecze, lecz kapitan Jordan Henderson i napastnik Daniel Sturridge mogą ominąć mecz w Australii i zgrupowanie kadry.
Henderson wciąż jest daleki od powrotu do treningów – dwa i pół miesiąca po tym, jak wypał z gry z powodu kontuzji stopy.
Komentarze (0)