Lovren sygnował nowy kontrakt
Dejan Lovren dzisiaj rano podpisał nowy długoterminowy kontrakt łączący go z Liverpoolem. W konsekwencji, chorwacki obrońca na najbliższe 4 lata związał się z klubem znad Merseyside.
Lovren zbliża się do schyłku swojego trzeciego sezonu na Anfield, przybywszy z Southampton w 2014 roku. Dotychczas 105 razy wystąpił w czerwonej koszulce, zdobywając przy tym 4 bramki.
W chwilę po tym, jak podpisał nowy kontrakt, Dejan powiedział:
- Myślę, że to jest wyjątkowy dzień dla mnie i dla mojej rodziny. Dzisiaj jestem najszczęśliwszym gościem [na świecie] i moje kolejne marzenie się ziściło. Od zawsze moim marzeniem było pozostać jak najdłużej w klubie, który kocham i to jest właśnie Liverpool.
- Po wszystkim tym, co miało miejsce na początku, w ostatnich dwóch sezonach, myślę, że spisałem się lepiej niż w pierwszym roku. Klub mnie wynagrodził, uwierzyli we mnie tak, jak i kibice i to jest właśnie coś, co bardzo szanuje po wszystkim tym, co się wydarzyło.
- Jestem szczęśliwy i chciałbym pozostać tutaj jak najdłużej i być częścią tej rodziny przez wiele, wiele lat.
27-latek stworzył silne partnerstwo razem z sprowadzonym latem Joelem Matipem i the Reds przegrali tylko jeden mecz, gdy ta dwójka znajdowała się na boisku.
- Jestem zadowolony, że będę częścią tego zespołu - powiedział Dejan - i tego planu na przyszłość. Jesteśmy naprawdę utalentowaną drużyną z wieloma wyjątkowymi zawodnikami i niesamowitym menedżerem. Klub jest fantastyczny, a kibice zawsze nas wspierają, nawet w złe dni, co jest najważniejsze. Definitywnie jestem podekscytowany przyszłością.
Komentarze (34)
Boże, miej nas w swojej opiece :DDD
zawsze śmieszne do końca życia :)
1. Wiem, że 95% ludzi tutaj nie lubi Chorwata, ale jakby nie patrzeć gość rozgrywa dość solidny sezon. Wiadomo, zdarzały mu się pojedyncze błędy, ale trzeba brać pod uwagę, że często grał co kilka meczy z innym partnerem w obronie (Lucas, Matip, Klavan), a to też nie wpływa dobrze na zawodnika.
2. Biorąc pod uwagę, że możemy nie zagrać w LM i braku możliwości ściągnięcia dobrego stopera to Dejan już sprawdzony u Kloppa (bo faktem jest, że u Niemca gra o niebo lepiej niż u BR) i pewnie będzie głównym pkt obrony.
3. Kontuzja Sakho powoduje, iż nie dość, że tracimy stopera na długi okres, to również możliwość sprzedania go po dobrej cenie, czyli w tym przypadku zostajemy z dejanem, Matipem, solidnym rezerwowym estończykiem i wracającym po kontuzji Gomezem (który nie wiadomo czy wgl zostanie, lub nie wymysli dla niego nagle innej pozycji).
4. Widząc kontuzję Sakho, rok tracimy bez obrońcy, a Klopp może chciał się zabezpieczyć na ten okres dając mu nowy kontrakt, a wiadomo, że piłkarz w tym wieku nie przedłuży na okres 1 roku.
5. Nawet przy zakupie innego obrońcy, Lovren to dość solidny obrońca, obojętnie czy miałby grać czy czekać na swoją szansę, gdyz nowy transfer nie musi przecież wypalić, a dodatkowo zwiększa rywalizację na tej pozycji, a jak widać po bramkarzach, to podziałało.
6. taki też kontrakt, powoduje pozytywne reakcje u samego zawodnika, że jest doceniony przez menagera, że mu ufa i może to spowodować lepszą (oby) grę chorwata.
No przeciez wszystkie bramki w tym sezonie stracilismy przez Lovrena, a nawet jak nie to i tak jego wina. O ile sie nie myle to nasz blok defensywny sklada sie z czterech obroncow, a do tego bramkarz i pomocnicy.
Wolałbym jednak, żeby Matip grał z kimś komu nie musi non stop mówić co ma robić.
Na szczęście Jurgen i klub widzą, że Lovren nie nadaje się do pierwszego składu i kupią latem nowego stopera.
Nikt nie twierdzi że DJ jest powodem wszystkich straconych bramek, ale dziwnym trafem to on właśnie się kojarzy z ich stratami - bez patrzenia w statystyki niemal każdy fan LFC powie że Matip > Lovren, choć ich statystyki o dziwo wcale jakoś bardzo się nie różnią.
Jeśli chodzi o Nowy kontrakt: nie spodziewałem się Ale widocznie tak było napisane w gwiazdach :D teraz wszystko w jego nogach, gdzieś tam w głębi wiem że jego stać na dobre granie, były mecze że zaczynał wyrastać na obrońcę numer jeden. Lecz każdy wie jak to się skończyło:D
Nic innego mi nie pozostało tylko życzyć mu jak najlepiej i żeby rozwiną sie na solidnego obrońcę, mam nadzieję że jeszcze się przyda, i w sumie zmieni moje zdanie (Tak samo większości z was)
No cóż.. świąt się przecież nie skończył. Ynwa .
Nowy kontrakt / Nowy start.
Good luck
Piździwąsie z ząbek czesany!
"A moze...", ...podpisal..." cytując Ciebie.
Co Ty chcesz pisać o polszczyźnie?