TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1604

Dlaczego Roy Keane mówił bzdury?


Roy Keane opowiadał bzdury w tym tygodniu. Były pomocnik Man United stwierdził, iż powrót do Ligi Mistrzów powinien zostać przez Liverpool przywitany wzruszeniem ramion.

- Gdy widzę kluby, jak Liverpool i Manchester United, celebrujące powrót do najlepszej czwórki to czuję zażenowanie, naprawdę - powiedział Roy Keane.

- Którykolwiek z tych wielkich klubów, czy myślicie, że Real lub Barcelona świętowałyby czwarte miejsce?

Keane najwidoczniej nie przykuwał zbytnio uwagi, bo gdyby tak, to wiedziałby, że zakończenie w najlepszej czwórce stanowiłoby wielki krok dla Liverpoolu na wielu poziomach.

Odkąd the Reds przegapili tytuł mistrzowski w sezonie 2008/09 kończyli odpowiednio na pozycjach: siódmej, szóstej, ósmej, siódmej, drugiej, szóstej i ósmej. Tylko raz na przestrzeni siedmiu sezonów Liverpool zakończył wyżej niż na szóstym miejscu.

Jedyna kampania w Lidze Mistrzów od czasów Rafy Beniteza miała miejsce w sezonie 2014/15, gdy poczucie szczęścią prędko zamieniło się w rozpacz, w perspektywie wystawienia przez Brendana Rodgersa osłabionej jedenatski na Bernabeu i the reds odpadających z przeciętnej grupy.

Powrót pięciokrotnych mistrzowów Europy do czołówki ligowej byłby czymś, za co wart wznieść kieliszek. Odnowiono by dumną tradycję, a wielu Kopites odkurzyłoby paszporty i planowało wyjazdy na kontynent.

To właściwe noce europejskie powróciłyby na Anfield. Minęło zbyt wiele czasu, odkąd ten hymn zagrał przy L4.

Poza prestiżem, jest również wielka nagroda finansowa w konkurowaniu na tym poziomie. Gra w Champions League przyniosłaby 60 milionów funtów.

To, czy klub znajdzie się w tych rozgrywkach czy nie, będzie miało znaczący wpływ na letnie plany transferowe, za równo w kwestii pieniędzy, którymi będzie dysponował Jürgen Klopp, i jakości piłkarzy, których zdoła zachęcić.

Spróbuj powiedzieć Kloppowi, że zakończenie w najlepszej czwórce nie zasługuje na uroczyste wzniesienie pięści przed the Kop.

To brak wiary właścicieli w zdolność Rodgersa na zdobycie miejsca w Lidze Mistrzów przyczyniła się do zmiany menedżerskiej 19 miesięcy temu. Dla Kloppa osiągnięcie tego w pierwszym pełnym sezonie byłoby tym bardziej godnym pochwały, biorąc pod uwagę to, przeciwko komu walczył.

Popatrzcie tylko na tabelę. Z trzema meczami do końca, Liverpool jest trzeci - spoglądając z góry na Manchester City, Manchester United i Arsenal.

Pep Guardiola wydał 180 milionów funtów po swoim przybyciu na Wyspy latem ubiegłego roku, a Jose Mourinho niewiele mniej, bo 160 mln funtów. Wydatek rzędu 96 milionów funtów przez Arsene'a Wenger miał zapewnić Arsenalowi dokonanie skoku od stałych bywalców czwartego miejsca do zespołu walczącego o tytuł.

Mimo to wszyscy zostali przyćmieni przez Klopp - menedżera o znacznie mniejszej kadrze, który musiał radzić sobie w krytycznych momentach bez kluczowych zawodników, takich jak Sadio Mané, Jordan Henderson, Adam Lallana i Philippe Coutinho.

Pewny jesienny krok Liverpoolu może od dawna już zaniknął, ale w obliczu klęski, Klopp znalazł sposób na przetrwanie.

Czy sam powrót do Ligi Mistrzów stanowi szczyt ambicji klubu? Oczywiście, że nie. Klopp chce sławy, chce medali.

Ale zakończenie w najlepszej czwórce stanowiłoby ważny krok w kierunku stworzenia tej rzeczywistości. I bez względu na to, co mówi Keane, to naprawdę warto świętować.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

czerwony1892 06.05.2017 15:57 #
Zupełnie nie przejmuję się wypowiedzią tego buca.
Ja osobiście będę świętował z całych sił nasz powrót do czwórki i LM. Wiem, że jesteśmy Liverpoolem itp., ale na ten moment klub nie może dać mi innego powodu do świętowania, więc czemu niby mam się nie cieszyć?
BraSla 06.05.2017 17:10 #
Roy Kean mówi prawdę dla wielkiego klubu a przecież takim jest Liverpool liczy się tylko trofeum czyli w lidze 1 miejsce. Widzę, że niektórzy pogodzili się z tym, iż My nie jesteśmy wielkim klubem. Ja nie a słów wielkiego piłkarza ( choć grał w ManUtd) tak łatwo bym nie lekceważył. Tylko mając mentalność zwycięzcy można odnosić prawdziwe sukcesy.
adiczny 06.05.2017 18:03 #
@ Bra Sla
Liverpool jest wielkim klubem, biorąc pod uwagę historię i klasę, ale nie oszukujmy się, że piłkarsko także. Dopiero wracamy na salony po latach niebytu i dlatego należy mierzyć siły na zamiary.

Ja przed tym sezonem brałem 4 miejsce w lidze w ciemno i mam nadzieję, że nasi to miejsce dowiozą.

Mentalność zwycięzcy nie pojawia się znikąd, ale zyskuje się ją z czasem, w miarę jak co raz bardziej widać progres. Wtedy przyjdą sukcesy, które jeszcze taką mentalność napędzą.

W następnym sezonie wziąłbym w ciemno 3 miejsce i ćwierćfinał LM (choć po letnich transferach mogę zmienić zdanie). Nie dlatego, że zadowalam się "przeciętnością" klubu, ale dlatego, że wierzę, iż to pomoże w jeszcze następnym sezonie dojść jeszcze dalej.

Martwić się można dopiero wtedy, gdybyśmy co sezon zajmowali 4 miejsce i byli z tego zadowoleni, tutaj rzeczywiście musielibyśmy się zastanowić czy Liverpool jest "wielkim klubem", skoro brak mu ambicji. Na chwilę obecną dostrzegam bardzo dużo ambicji i w trenerze i w piłkarzach.
Olidaen 06.05.2017 22:50 #
Roy Kea jest idiotą, który nie ma pojęcia o tym co mówi, a zważywszy na to, że jest byłym piłkarzem ligi angielskiej, to powinien mieć jako takie pojęcie o sytuacji w lidze, jednak jak widać zwykły niedzielni kibic z Chin wie więcej od niego, co jest co najmniej dziwne. 12lat temu jego słowa mogłyby być prawdą, ale na ten moment każdy kibic Liverpoolu z całego serca będzie się cieszył z wejścia do LM i żaden ignorancki buc nam tego nie zabierze!
Olidaen 06.05.2017 22:51 #
*Keane

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com