SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1804

Westerveld o Mignolecie


Sander Westerveld z podziwem obserwował, jak w końcowej fazie sezonu bramkarz Liverpoolu broni kolejne strzały i tym samym chroni swój zespół przed utratą cennych punktów.

Były golkiper Liverpoolu wierzy, ze Belg odpowiedział na ostatnią krytykę w najlepszy z możliwych sposobów i tym samym uratował swoja karierę na Anfield.

Westerveld, który zaliczył łącznie 103 występy z Liverbirdem na piersi pod wodzą Gerarda Houlliera zdaje sobie sprawę z tego, jak duża presja ciąży na Simonie.

- Mignolet zasługuje na słowa uznania - powiedział Westerveld dla ECHO.

- Myślę, że odkąd powrócił do podstawowego składu, z każdym kolejnym spotkaniem jest coraz lepszy.

- Bycie bramkarzem The Reds nie jest łatwe. Ciąży na tobie ogromna presja.

- Gdy zastąpił go Karius, Simon znalazł się w trudnym położeniu. Wydawałoby się, że ciężko będzie mu wrócić.

- On jednak nie narzekał. Wziął się do pracy i cierpliwie czekał na swoja szansę. Pokazał swój charakter oraz drzemiącego w nim ducha walki.

- Wrócił do gry i dał swojemu zespołowi pewność w bramce. Zaliczył kilka fantastycznych interwencji, zapewnił Liverpoolowi kilka dodatkowych punktów.

- Poprawił się praktycznie we wszystkich aspektach gry. A co ważniejsze jego forma była wysoka i stabilna.

Jürgen Klopp w trakcie letniego okienka transferowego raczej nie będzie celował w kolejnego bramkarza. W dalszej części wywiadu Westerveld wyjawia dlaczego tak przypuszcza.

- Jeżeli Simon utrzyma swój wysoki poziom, prawdopodobnie będzie wyborem menedżera Liverpoolu numer 1 przez wiele lat.

- Dla bramkarzy bardzo ważne jest doświadczenie. Spójrzcie na to co przeżył na Anfield do tej pory.

- Zaliczył dwa upadki i uderzyła w niego fala krytyki. Simon wie jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Wstał i jest teraz silniejszy. Miejmy nadzieję, że jego rozwój nie ulegnie zahamowaniu.

- Karius to młody, utalentowany bramkarz. Obserwowałem go, gdy grał jeszcze w Niemczech.

- W tym sezonie popełnił kilka błędów w kluczowych dla Liverpoolu momentach, co kosztowało zespól utratę punktów. Niemniej jednak, podejrzewam, że wiele go to nauczyło.

- Z pewnością nie będzie chciał siedzieć na ławce. W przyszłym sezonie Czerwoni będą mieli dużo więcej spotkań do rozegrania.

- Z dwoma fantastycznymi golkiperami, ich sytuacja wygląda bardzo dobrze.

Westerveld żałuje, ze nie udało mu się reaktywować swojej kariery na Anfield, tak jak uczynił to Mignolet.

Holender do Liverpoolu przeszedł za 4 miliony funtów i pod wodza Houlliera rozegrał zaledwie 2 sezony.

Końcówka jego pobytu na Anfield nie była udana, a przed sezonem 2001/02 Liverpool wydał 4,85 miliona funtów na Jerzego Dudka i 6 milionów funtów na Chrisa Kirklanda, co było dla Holendra jasnym sygnałem.

- Spójrzcie na Simona w tym sezonie. Dostał druga szanse i w pełni ją wykorzystał.

- Ja nie miałem okazji, aby powrócić do podstawowego składu. Tkwi to w mojej głowie. Chciałbym walczyć o miejsce w bramce Liverpoolu.

- Bylem jeszcze młodym zawodnikiem. Wydawało mi się, ze z każdym spotkaniem gram coraz lepiej, wiec ciężko było mi to zaakceptować.

- Gdyby Houlier chciał kupić nowego golkipera, mógłby posadzić mnie na ławce. Dwa nowe nabytki oznaczały jednak dla mnie koniec.

- Taki jest futbol, nie zawsze otrzymujesz drugą szansę. Nie miałem wtedy szczęścia. Uśmiechnęło się ono do mnie w innych momentach kariery.

- Przeszedłem do Realu Sociedad i tam bylem w szczytowej formie.

Były zawodnik Liverpoolu oprócz opisanego wcześniej rozczarowania podzielił się także innymi wspomnieniami i emocjami, które towarzyszyły mu podczas dwuletniego pobytu na Anfield.

- Zawsze będę wdzięczny Houllierowi za to, ze sprowadził mnie do klubu.

- Ciężko jest zostać częścią historii, która w tak wielkim klubie jak Liverpool ma już tyle stron. Naszej drużynie udała się ta sztuka.

- Wliczając Tarczę Dobroczynności i Superpuchar, wzbogaciliśmy klubową gablotę o 5 nowych nabytków w trakcie zaledwie jednego roku. Takich rzeczy się nie zapomina.

- To był niesamowity sezon. Nie mogę uwierzyć, że finał Pucharu UEFA rozegraliśmy z Alaves aż 16 lat temu.

- Wydarzenia te wspominam z uśmiechem na twarzy. Raz Czerwony, na zawsze Czerwony. Ciągle czuję się członkiem rodziny zwanej Liverpool.

Westerveld zabrał w grudniu swoja rodzinę na mecz ze Stoke. Liverpoolczycy wygrali wówczas na Anfield 4:1. Holender wyjawił, że prowadzona przez Kloppa drużyna wywarła na nim bardzo pozytywne wrażenie.

- Wspaniale było zobaczeć swój były klub - dodał.

- Dało się wyczuć specyficznego ducha zespołu oraz atmosferę wokół klubu, nad którą pracował przez 18 miesięcy Klopp.

- Pomimo, że jeszcze nic nie wygrali za jego kadencji, uważam, że grają bardzo ekscytujący futbol.

- Zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów będzie dla nich ogromnym krokiem we właściwym kierunku. Wierzę, że pod wodzą Kloppa im się to uda.

- Przez pewien czas grali niekonsekwentnie i stracili wiele punktów w starciach ze słabszymi zespołami. Myślę, że po letnich wzmocnieniach Liverpool będzie walczył o tytuł.

Westerveld zakończył swoją karierę w 2013 roku, a jego ostatnim klubem był Ajax Cape Town. Kolejnym krokiem w jego karierze było objęcie stanowiska trenera bramkarzy w Południowej Afryce.

Następnie 42-latek powrócił z rodziną do Holandii i został agentem World Soccer Consult.

- Chciałbym przekazać moją wiedzę młodym zawodnikom.

- Agenci piłkarscy owiani są złą sławą. Mówi się, że dbają jedynie o własne interesy. Chcę być jednym z tych dobrych. Chcę pomagać młodym pokoleniom.

Co więcej w piątek Westerveld wspólnie z Janem Kromkampem zagrają w specjalnym meczu charytatywnym.

Holenderską stronę będą reprezentowali także Kiki Musampa, Michel Vonk, Glenn Helder i Ken Monkou Dutch squad a ich przeciwnikami będą m.in. Roberto Martinez, Paul Scharner, Emmerson Boyce, Nathan Ellington i Stuart Barlow.

Pieniądze z przychodu zostaną przeznaczone na rzecz fundacji Joseph’s Goal, która powstałą po tym jak 8-letni Joseph zachorował na NKH - bardzo rzadką, uwarunkowaną genetycznie chorobę. Fundusze zostaną przeznaczone na badania, mające na celu walkę z tą dysfunkcją.

- Ta inicjatywa jest dla mnie niezwykle ważna.

- Grałem w tamtym roku i z ogromną przyjemnością zagram również i w tym.

- Sam posiadam czwórkę dzieci, a gdy widzę Josepha staram się pomóc jak tylko mogę. Mam nadzieję, że uda się zdobyć jak najwięcej pieniędzy.

James Pierce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

liverpoool 19.05.2017 22:44 #
Simon dla mnie jesteś najlepszy!!!

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com