1:0 do przerwy!
W pierwszej, niezbyt ciekawej, połowie nie zobaczyliśmy zbyt wielu dobrych sytuacji, ale the Reds prowadzą 1:0 za sprawą gola Georginio Wijnalduma w ostatnich sekundach pierwszej połowy.
The Reds zmuszeni byli do ataku, ponieważ zarówno Manchester City jak i Arsenal szybko wyszli na prowadzenie w swoich meczach, więc tylko zwycięstwo umożliwia the Reds awans do Ligi Mistrzów. Niestety zespół Middlesbrough zabarykadował się na własnej połowie i podopieczni Jürgena Kloppa zmuszeni są do strzałów z dystansu. Większość tych prób została zablokowana, pozostałe albo chybiły albo pewnie wyłapał Brad Guzan.
Inaczej było w pierwszej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy, kiedy to udało się przeprowadzić akcję drużynową i Wijnaldum pewnie umieścił piłkę w siatce po asyście Roberto Firmino.
Przy takim wyniku na Anfield i innych stadionach the Reds utrzymują 4. miejsce gwarantujące grę w eliminacjach przyszłorocznej Ligi Mistrzów.
Komentarze (34)
Brawo Gini !
Tak było! Niw zmyślam!
w nowych, świetnie się prezentują
w nowych, świetnie się prezentują
Ja nie moge, wiem, że każdy oczekiwał 518590 strzałow na bramke, ale dzisiaj to chociaż gramy z jajem, jest walka, szybsze rozgrywanie piłki, kombinacyjnej gry, w przeciwieństwie do innych meczy, gdzie się przeciwnik murował... może trochę więcej pochwał jednak, bo dziś widać u nich chęci
Niestety transmisje w necie wołają o pomstę do nieba dzisiaj.