LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1184

Wywiad z Jamesem Pearce'em


Zapraszamy Państwa do lektury wywiadu z redaktorem Liverpool Echo, Jamesem Pearce'em, który przeprowadził Michael Mongie. Tematem rozmowy były plany transferowe Jürgena Kloppa i przyszłość obecnych zawodników Liverpoolu.

Liverpool zdobył 76 punktów w Premier League w sezonie 2016/2017, zapewniając sobie czwarte miejsce kosztem Arsenalu. Określenie tego sezonu sukcesem byłoby lekkim niedopowiedzeniem, ale teraz klub staje przed szeregiem nowym wyzwań.

Na mediach społecznościowych mówi się w zasadzie tylko o transferach, które będą kluczowe dla the Reds przed sezonem 2017/2017. Klopp i jego sztab szkoleniowy sprowadzą do klubów nowych zawodników, ale w Liverpoolu jest też kilku zawodników, których przyszłość nie jest jasna.

Skontaktowałem się z dziennikarzem Liverpool Echo, Jamesem Pearce'em, aby rozwiać część tych wątpliwości, a James był jak zawsze skory do pomocy.

Ostatnimi czasy było wiele pogłosek na temat Virgila van Dijka. Czy uważasz, że Liverpool może wygrać walkę o Holendra z Chelsea i Manchesterem City pomimo zdecydowanie mniejszych środków transferowych?

Klopp chce van Dijka, a Liverpool jest przygotowany by wesprzeć go finansowo i pobić rekord transferowy przy realizacji tego transferu. Myślę, że zadecyduje wola samego zawodnika. Walczy o niego wiele czołowych klubów. Gra w Lidze Mistrzów z pewnością zwiększy szanse Liverpoolu, ale wciąż nie jest jasne jaki kierunek obierze van Dijk.

Daniel Sturridge zagrał fantastycznie w meczu z West Ham, a z Boro był bardzo kreatywny. Czy uważasz, że ma on jeszcze jakąś przyszłość w klubie i czy zaakceptuje rolę zawodnika szerokie kadry w świetle swojej historii kontuzji?

Klopp ma prawdziwy dylemat. Sturridge to bez wątpienia klasowy zawodnik, ale najzwyczajniej w świecie za mało gra. Jego historia kontuzji to koszmar dla menedżera, ponieważ nigdy nie może na niego liczyć. Wiele przemawia za tym, by Liverpool zatrzymał go w klubie, a jego dostępność do gry traktował jako swego rodzaju bonus, ale czy jesteśmy gotowi zapłacić za to 150 tysięcy funtów tygodniowo? W dodatku nie jestem przekonany czy Sturridge zechce zostać jeśli nie będzie regularnie grał.

Wiele zależy od tego, czy otrzyma jakieś oferty. Być może pojawi się taka, która będzie pasowała wszystkim stronom. Wycenienie Sturridge jest trudną sprawą. W pełni zdrowia jest warty 50 milionów funtów, ale Liverpool będzie miał szczęście jeśli dostanie za niego chociaż połowę tej kwoty.

Czy Mohamed Salah naprawdę jest celem transferowym Liverpoolu, czy może to zwykłe plotki?

Liverpool interesował się Salahem jeszcze zanim trafił tu Klopp. Rodgers chciał kupić go z Bazylei w styczniu 2014 roku, ale lepsza oferta wpłynęła z Chelsea i trafił na Stamford Bridge. Miał dobry sezon w Romie, a Klopp desperacko potrzebuje kolejnego skrzydłowego, zwłaszcza biorąc pod uwagę dyspozycję drużyny pod nieobecność Mané.

Philippe Coutinho imponująco prezentował się jako środkowy pomocnik w meczach z West Ham i Middlesbrough. Czy w przyszłym sezonie zagra w roli kreatywnego pomocnika tylko w meczach z drużynami, które "parkują autobus", a do ulubionego 4-3-3 Kloppa powrócimy tylko na mecze z drużynami z czołówki i jak gra diamentem w 4-4-2 wpływa na rolę Mané w drużynie?

Wystawienie Coutinho w środku pola, gdzie ma większy wpływ na grę, zadziałało bardzo dobrze. Klopp wierzy, że Coutinho jest w stanie błyszczeć grając na tej pozycji zarówno w diamencie 4-4-2, jak i grając formacją 4-3-3. Może też grać 4-4-2 z Mané jako drugim napastnikiem, ale nie sądzę by było to rozwiązanie na dłuższą metę. Uważam, że z rywalami z czołówki wciąż będzie preferował swoje ulubione 4-3-3.

Wiele osób czeka na odpowiedź na to pytanie - czy Jürgen Klopp szuka nowego lewego obrońcy, który z marszu może grać w pierwszym składzie i być wzmocnieniem drużyny?

Z pewnością chciał kupić utalentowanego Ryana Sessegnona z Fulham, a strata tego zawodnika na rzecz Spurs będzie dużym ciosem, ale być może przez to Klopp sięgnie po bardziej ukształtowanego zawodnika, który będzie walczył o miejsce w składzie z Milnerem od początku nowego sezonu.

Czy po dziesięciu latach spędzonych w Liverpoolu Lucas opuści klub?

Lucas był blisko odejścia przez ostatnie trzy lata i za każdym razem zachował swoje miejsce w kadrze. Przed nim ostatni rok kontraktu i nie chcę zgadywać na tym etapie. Ostatecznie wszystko zależy od tego, czy będzie mu pasowała rola zawodnika szerokiej kadry w przyszłym sezonie i czy będzie miał lepsze oferty.

Osobiście mam nadzieję, że zostanie. W młodej drużynie doświadczenie jest bezcenne, ale biorąc pod uwagę jego staż w Liverpoolu myślę, że zasłużył na odrobinę czasu i możliwość podjęcia decyzji w oparciu o oferty jakie otrzyma.

W ostatnich latach Jordan Henderson borykał się z kontuzjami stopy. Czy myślisz, że przez to może stracić miejsce w drużynie i opaskę kapitana? Czy są to rozsądne obawy biorąc pod uwagę formę Emre Cana i możliwość sprowadzenia nowego pomocnika?

Henderson ma za sobą dwa ciężkie sezony, ale wciąż uważam, że jest kluczowym piłkarzem jeśli chodzi o przyszłość Liverpoolu. Powinien być w pełni zdrowia na początku przygotowań przedsezonowych. Jest szanowany w szatni i powinien utrzymać opaskę kapitana.

To prawda, często wypadał z gry w zeszłym sezonie, ale mimo wszystko zagrał w 24 meczach Premier League od pierwszej minuty i miał ogromny wpływ na wywalczenie miejsca w czwórce. Podobał mi się styl, w jakim dostosował się do bardziej defensywnej roli w środku pomocy.

Klopp powiedział wprost, że negocjacje transferowe Liverpoolu są już niemal zakończone. Jak ważne jest skompletowanie kadry jeszcze przed początkiem przygotowań?

Myślę, że Kloppowi bardziej chodziło o to, że wiedzą już kogo chcą kupić. Raczej nie miał na myśli tego, że wszystko jest już dopięte niemal na ostatni guzik. Oczywiście im szybciej tym lepiej, ale czasem nie jest to możliwe. Klubi i piłkarze chcą poczekać na oferty. Klopp chce mieć kadrę gotową na początek przygotowań, czyli 5 lipca. Po tym względem nie ma znaczenia czy transferu dokonamy 1 czerwca czy 1 lipca.

Divock Origi wywołuje frustrację wśród wielu fanów Liverpoolu z powodu swojej nierównej formy i braku umiejętności gry jako samotny napastnik. Jak zapatrujesz się na jego przyszłość, zwłaszcza w sytuacji w której Klopp sprowadzi nowego napastnika i zatrzyma Sturridge'a?

Uważam, że Origi powinien zostać. To fakt, czasem potrafi być irytujący, ale wciąż ma ogromny potencjał. Liverpool potrzebuje silnej, szerokiej kadry i nie ma sensu sprzedawać Belga w najbliższym oknie transferowym.

Dużo mówiło się o tym, że Liverpool jest w stanie wydać ponad 100 milionów funtów, ale skupmy się na chwilę na czym innym. Jak istotne dla Kloppa będzie zatrzymanie obecnych zawodników w roli graczy szerokiej kadry?

To będzie kluczowe. Oczywiście zawodnicy tacy jak Sakho, Marković, Wisdom czy Moreno zostaną sprzedani, ale nie spodziewam się większej rotacji. W zeszłym sezonie Liverpool pokazał, że ma drużynę, która potrafi wygrać z każdym. Problemy pojawiały się jedynie w momencie gdy kogoś zabrakło.

I na koniec - jak ważna będzie dla Liverpoolu gra w Lidze Mistrzów? Niekoniecznie przez pryzmat transferów, ale bardziej w kontekście historii klubu. Czy Liga Mistrzów to minimum, jakiego wymaga się do klubu pokroju Liverpoolu?

To fantastyczna wiadomość z wielu powodów. Lwia część historii klubu opiera się na zwycięstwach w pucharach kontynentalnych. Mówimy tu o prestiżu i tradycji, ale także pieniądzach jakie oferuje Liga Mistrzów. Powrót do tych rozgrywek to dla Kloppa krok w dobrym kierunku. Teraz musimy zrobić wszystko by to osiągnięcie stało się trampoliną do sukcesów.

Z Jamesem Pearce'em rozmawiał Michael Mongie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

żółtoczerwony 02.06.2017 11:23 #
"Określenie tego sezonu sukcesem byłoby lekkim niedopowiedzeniem"

Nie powinno być czasem "nadużyciem". Sam słabo stoję z angielskim więc nie sprawdzę z oryginału, nie wiem czy to Pearce tak dziwnie powiedział ale bez sensu to zdanie.
TPK 02.06.2017 11:46 #
Tak powiedział nie Pearce, ale rozmawiający z nim Michael Mongie i biorąc pod uwagę całokształt tego sezonu chyba nie jest to zbyt kontrowersyjne stwierdzenie ;)
żółtoczerwony 02.06.2017 15:36 #
TPK

Co do pierwszego to oczywiście mój błąd, ale biorąc pod uwagę że Liverpool zajął 4 miejsce w lidze i kompletnie nie poszalał w pucharach, to mówienie że ten sezon to więcej niż sukces jest trochę kontrowersyjne, przynajmniej jak dla mnie.
TPK 02.06.2017 16:17 #
Patrząc na to "sezon po sezonie", ale też miesiąc po miesiącu, niespecjalnie mieliśmy potencjał na coś więcej. Dobry początek może i narobił ludziom nadziei, ale obiektywnie rzecz biorąc to jest duży sukces, który jest też ogromną zasługą United i Arsenalu, nie oszukujmy się. Gdyby niech ich gorsze wyniki to nawet z 76 punktami moglibyśmy się w nos pocałować i męczyć w LE kolejny sezon, nie notując żadnego postępu. Nawet przy "prezentach" od rywali do miejsca w top four momentami byliśmy bliscy zmarnowania tej okazji, więc ciężko nawet mówić o tym, że zasłużyliśmy na to miejsce. Bardziej bym określił to tak - udało się. Można by o tym długo pisać, ale w skrócie tak to wygląda moim zdaniem.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com