Liverpool odrzucił ofertę Napoli
Liverpool odrzucił ofertę Napoli w wysokości 11 milionów funtów za Alberto Moreno. W zeszłym sezonie Hiszpan rzadko wychodził na boisko, lecz klub z Merseyside wycenił 24-latka na 15 milionów funtów i czeka na wyższe oferty.
Obrońca wzbudza duże zainteresowanie, między innymi ze strony obu klubów z Mediolanu, sondujących możliwość transferu.
Były klub Moreno, Sevilla, również rozważa sprowadzenie swojego byłego piłkarza. Atletico Madryt złożyło ofertę wypożyczenia w styczniu, lecz Liverpool ją odrzucił. The Reds pozyskali Moreno za 12 milionów funtów trzy lata temu.
Oferta Napoli to prawdopodobnie pierwsza z wielu, które będą dotyczyły tego piłkarza, co tłumaczy powód dla którego Liverpool jest pewien osiągnięcia maksymalnego zysku, nawet mimo faktu, że przez ostatnich 12 miesięcy na lewej obronie grał James Milner.
Przyszłość Moreno determinuje to, czy w ciągu najbliższych miesięcy Liverpool ściągnie nowego lewego obrońcę. Jeśli Hiszpan odejdzie, Klopp będzie musiał go zastąpić. Jeśli nie, Liverpool jest gotowy przez kolejny sezon trzymać Moreno jako rezerwowego obrońcę, lecz ten scenariusz jest mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę liczbę klubów zainteresowanych piłkarzem i pierwszą ofertę od Napoli.
Na wypadek potrzeby zakupu nowego bocznego obrońcy, Klopp był zainteresowany pozyskaniem piłkarza Monaco, Benjamina Mendy’ego, lecz prawdopodobnie przejdzie on do innego klubu – Manchester City negocjuje cenę z klubem z księstwa od zakończenia poprzedniego sezonu.
Mohamed Salah przechodzi dziś testy medyczne, a jego transfer opiewający na kwotę 35 milionów funtów, która po spełnieniu dodatkowych warunków i wypłaceniu bonusów może wzrosnąć do 39 milionów, zostanie potwierdzony po ich zakończeniu.
Egipcjanin stanie się najdroższym nabytkiem klubu, lecz prawdopodobnie nie na długo. Liverpool czeka bowiem walka o pozyskanie pozostałych głównych celów transferowych tego lata.
Klub Naby’ego Keity, RB Lipsk, mając na uwadze zainteresowanie Liverpoolu, ponownie wyraził swoje twarde stanowisko w sprawie przyszłości piłkarza.
- To byłoby nieodpowiedzialne sprzedawać teraz jednego z naszych kluczowych zawodników – stwierdził dyrektor wykonawczy Lipska Oliver Mintzlaff w wywiadzie dla Bilda.
- Emil (Forsberg) i Naby są ponadprzeciętnie utalentowanymi i wciąż rozwijającymi się graczami i cieszymy się, że nadążamy za ich rozwojem jako klub, a w nadchodzącym sezonie możemy pokazać swoją wartość w Lidze Mistrzów.
Chris Bascombe
Komentarze (21)