Analiza okna transferowego
Zapraszamy do lektury kolumny Dominica Kinga, w której przeanalizował on dotychczasowe ruchy Liverpoolu na rynku transferowym, budżet the Reds oraz prawdopodobieństwo sprowadzenia na Anfield zawodników, którzy są najczęściej łączeni z klubem.
Po wywalczeniu miejsca gwarantującego grę w eliminacjach Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie Jürgen Klopp musi zasilić drużynę the Reds piłkarzami, którzy umożliwią rywalizację z najlepszymi drużynami.
Jaki jest budżet?
Nie znamy konkretnej kwoty, ale od końca poprzedniego sezonu głośno mówi się o tym, że Fenway Sports Group chce dać Jürgenowi Kloppowi znaczące wsparcie finansowe. Nie będzie niespodzianką, jeśli inwestycja w skład sięgnie 150 milionów funtów.
Liverpool osiągnął swój główny cel, jakim było zakończenie sezonu w czwórce, a teraz klub chce sprowadzić zawodników, którzy zmaksymalizują szanse na pozostanie na szczycie tabeli. Tacy zawodnicy nie są jednak tani, co potwierdza transfer Mohameda Salaha.
Kim są pozostałe cele transferowe i jakie są szanse na sprowadzenie ich na Anfield?
Na ten moment najgłośniejszym nazwiskiem jest Naby Keita, pomocnik RB Lipsk. Klopp, podobnie jak jego sztab, jest wielkim fanem talentu 22-letniego zawodnika i wierzy, że byłby świetnym nabytkiem dla Liverpoolu. Bez chwili zawahania zapłacą za reprezentanta Gwinei 50 milionów funtów, pobijając tym samym rekord transferowy klubu, ale wicemistrz Niemiec nie ma zamiaru szybko pozbywać się swojego najlepszego zawodnika. Ich stanowisko jest jasne - Keita nie jest na sprzedaż, za żadne pieniądze.
Jest też Virgil Van Dijk, wokół którego dwa tygodnie temu było ogromne zamieszanie. Liverpool wycofał się z walki o obrońcę Southampton, który jest wyceniany na 60 milionów funtów, ale Holender wciąż chce dołączyć do Liverpoolu i wciąż jest wysoko oceniany przez Kloppa.
Wciąż nie wiadomo czy klub wróci do walki o Van Dijka. Liverpool chce wzmocnić też obsadę lewej obrony, ale na ten moment nie jest to priorytetem.
Kto prowadzi negocjacje?
W zeszłym roku Liverpool zrestrukturyzował stanowiska w zarządzie klubu. Nowy dyrektor, Peter Moore, nie bierze bezpośredniego udział w negocjacjach transferowych, ale zatwierdza wszystkie wydatki klubu. Z klubami i agentami kontaktuje się Michael Edwards, dyrektor sportowy the Reds, i to w jego rękach jest finalizacja negocjacji.
Edwards współpracuje z Kloppem i znajdującym się w Stanach Zjednoczonych zespołem do spraw rekrutacji, w którym kluczowymi postaciami są Barry Hunter i Dave Fallows. Największy wpływ na codziennie funkcjonowanie klubu ma prezydent Fenway Sports Group, Mike Gordon.
Kto może odejść?
Przebudowa zespołu przebiegnie łagodniej niż w zeszłym sezonie, ale i tak należy spodziewać się odejścia kilku zawodników.
Lucas Leiva rozważa powrót do Brazylii, kilka klubów interesuje się Mamadou Sakho, który chce odejść z Liverpoolu z racji tego, że nie ma perspektyw na odbudowę swojej kariery na Anfield.
Wolną rękę do negocjacji dostał Alberto Moreno, o ile tylko do klubu wpłynie odpowiednia oferta. Sevilla jest zainteresowana sprowadzeniem swojego byłego zawodnika, ale Hiszpanie nie są gotowi na zapłacenie za niego 15 milionów funtów.
Juventus jest rzekomo zainteresowany Emre Canem, ale Liverpool chce go zatrzymać i ma nadzieję, że Niemiec podpisze nowy kontrakt.
O pozostanie na Anfield ciężko będzie Danielowi Sturridge'owi, który chce być pierwszym wyborem menedżera. Kontrakt Anglika obowiązuje jeszcze dwa lata i nie ma on zbyt wielu alternatyw.
Joe Gomez był łączony z Brighton, ale obserwuje go jeszcze kilka klubów liczących na to, że Klopp udostępni go do wypożyczenia. W podobnej sytuacji jest Danny Ings, który pomimo zainteresowania jego osobą chce zostać i walczyć o miejsce w drużynie.
Dotychczasowa ocena obecnego okna transferowego?
Sprowadzenie Dominica Solanke może okazać się bardzo przebiegłym ruchem. Strata gwiazdy Mistrzostw Świata U-20 spowodowała jest ciosem dla Chelsea, a w Liverpoolu wróżą mu wspaniałą przyszłość.
Klopp wierzy, że szybkość i kreatywność Salaha sprawi, iż będzie on bardzo ważnym zawodnikiem Liverpoolu. Jest wiele pozytywów, ale nie można zapominać o skandalu z Van Dijkiem. Z tego powodu mogę ocenić dotychczasowe postępy na 6/10.
Komentarze (10)
60 mln to cena za światowej klasy zawodnika, czy VvD taki poziom prezentuje? Nie. Jest dobry/bardzo dobry. Może i na tle naszych obrońców byłby wzmocnieniem, ale wydać tyle na jednego zawodnika to przesada. Lepiej kupić LO za 30 mln, a za drugie tyle poszukać jakiegoś ŚO. Ktoś powie - za 30 mln nie kupisz dobrego ŚO tylko kolejnego Lovrena. Otóż nie, można kupić. Tylko trzeba szukać spoza PL, bo tutaj ceny są już tak absrudalne, że niedługo każdy obywatel UK będzie wart 1 000 000 funtów
I pytanie. Dlaczego by nie wrócić do opcji z Joe Gomezem na lewej ? Z tego co pamiętam to robił tam niezłą robotę za Rodgersa
Moja trojka must have obroncow w LFC to - Fazio, Alex Sandro, Rafinha lub Jemerson
Przydalby sie takze DM z prawdziwego zdarzenia.
Czyli akurat 250-300mln
@PonuryGrabarz - tak, o tym, ktory ma 30 lat i w Sevilli i Romie gral rewelacyjnie i na 3 do rotacji bylby idealny, a kosztowalby moze z 15mln