Podsumowanie starcia z Rovers
Podopieczni Jürgena Kloppa w pierwszym z przedsezonowych spotkań pewnie pokonali Tranmere Rovers 4:0. Na Prenton Park piłkę w siatce umieszczali kolejno: Milner (k), Grujić, Chirivella, oraz Woodburn (k).
Skład Liverpoolu...
Pierwsza połowa: Karius, Alexander-Arnold, Matip, Lucas, Milner, Henderson, Grujić, Wijnaldum, Ojo, Firmino, Sturridge.
Druga połowa: Karius (67' Grabara), Clyne, Gomez, Klavan, Flanagan, Stewart, Chirivella, Woodburn, Marković, Kent, Solanke.
Pierwsza połowa...
The Reds zaczęli z wysokiego C. Już w pierwszej minucie znakomitą sytuację strzelecką miał Ojo. Wychowanek Akademii Liverpoolu znalazł się z futbolówką w polu karnym rywala, lecz uderzył obok bramki.
Chwilę później odpowiedzieli zawodnicy Tranmere Rovers. Po dobrym dośrodkowaniu niecelnie głową uderzał jednak Cook.
W 7. minucie prowadzenie swojemu zespołowi powinien zapewnić Matip. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niepilnowany stoper Liverpoolu przestrzelił z odległości kilku metrów.
Niezwykle aktywny od samego początku spotkania Ojo próbował swoich sił zarówno strzelając, jak i dośrodkowując, lecz jego starania nie przyniosły korzyści w postaci zdobytej bramki.
The Reds z każdą kolejną minutą zaznaczali swoją dominację na boisku.
W 28. minucie groźny strzał oddał Grujić, lecz dobrą interwencją popisał się golkiper gospodarzy.
Chwilę później po błędzie w obronie Rovers szarżującego na bramkę rywala Ojo nieprzepisowo zatrzymał Davies.
Sędzia wskazał na 11 metr, a rzut karny na bramkę zamienił James Milner.
W 37. minucie wicekapitan Liverpoolu zdecydował się na strzał zza pola karnego, lecz tym razem uderzył minimalnie niecelnie.
Tuż przed przerwą prowadzenie Czerwonych zdołał podwyższyć Grujić. Serb precyzyjnie uderzył z dystansu i pokonał zaskoczonego Daviesa.
Druga połowa...
Po przerwie obie ekipy zaczęły wymieniać między sobą ciosy. Zwycięsko z tej wymiany wyszli goście.
Dośrodkowaną przez Kenta piłkę uderzył Solanke. Strzał nowego zawodnika Liverpoolu odbił bramkarz gospodarzy, a następnie dobrą dobitką popisał się Chirivella.
Strzelona bramka na kilka kolejnych minut dodała liveproolczykom skrzydeł. Podopieczni Jürgena Kloppa zdominowali swojego rywala i ciągle próbowali nowych kombinacji w ataku.
W okolicach 66. minuty menedżerowie obu ekip zdecydowali się na zmianę bramkarzy. Swoją szansę otrzymał zatem Grabara, który zastąpił Kariusa.
Następnie groźny kontratak Rovers świetnie powstrzymał wracający na pełnej prędkości Clyne.
W 79. minucie było już 4:0.
Po faulu w polu karnym na Woodburnie arbiter wskazał na ,,wapno". Piłkę na 11 metrze ustawił sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy.
Swoją szansę miał również Marković, lecz jego mocny strzał okazał się niecelny. Następnie swoich sił próbował Solanke. Anglik ograł jednego z defensorów Rovers, jednakże jego uderzenie powstrzymał Pilling.
Pierwszy z przedsezonowych sparingów zakończył się przekonującym zwycięstwem podopiecznych Jürgena Kloppa 4:0.
Komentarze (0)