Suárez o trenerskiej roli Gerrarda
Luis Suárez stwierdził, że Steven Gerrard skorzysta ze swoich zdolności przywódczych, którymi wyróżniał się będąc kapitanem Liverpoolu, po objęciu posady menadżera.
Gerrard rozpoczął trenerską przygodą w piątek, kiedy drużyna Liverpoolu U18 pojechała na St George's Park i zmierzyła się z młodzieżową drużyną Burton Albion w swoim pierwszy przedsezonowym meczu towarzyskim.
Zapewne wszyscy fani pamiętają, że Anglik był kapitanem the Reds przez 12 lat do czasu aż przeniósł się do LA Galaxy latem 2015 roku. Pod przewodnictwem legendarnego pomocnika znalazł się właśnie Luis Suárez, którego przygoda z Anfield trwała od stycznia 2011 roku do lipca 2014 roku. Obecny napastnik Barcelony wierzy, że cechy Gerrarda jako człowieka i piłkarza pomogą mu na stanowisku trenera.
- Nie sądzę, aby miał problemy [jako trener] - powiedział Urugwajczyk podczas nagrania odcinka „What LFC means to me”.
- Jednak po tym jak zagrał w ostatnim meczu [legend Liverpoolu przeciwko Realowi Madryt w marcu], jestem zdania, że nadal mógłby grać, nawet w Liverpoolu! To dlatego, że jest graczem, który potrafi zrobić różnicę.
- Gerrard został zapisany w historii Liverpoolu za miłość, którą zawsze pokazywał klubowi i miastu. Nigdy nie chciał odejść i jest prawdziwym wzorem na światową skalę.
- Ponadto nauczył mnie wielu rzeczy jako kolego z zespołu i to dotyczący różnych aspektów. Jeśli złościłem się na to, że mecz przebiegał nie po mojej myśli, lub kończył się porażką, to on przychodził i coś ci mówił, wspierał cię i zawsze służył radą.
- To mi ogromnie pomogło, tak samo jak wtedy, gdy chciałem już odejść, a on do mnie przyszedł, porozmawiał, poradził mi. Nie muszę mu dziękować, ponieważ on już wie jak świetnie mnie traktował.
Suarez wypowiedział się także o przyjaźni z Gerrardem podczas jego przygody w Merseyside oraz wpływie Anglika na niego zarówno osobistym i sportowym. Napastnik został zapytany o to, czy Gerrard miał na niego wpływ jako człowieka.
- Tak, ponieważ jest takim człowiekiem. Mówi o tym sposób w jaki radził sobie z wieloma rzeczami, trudnymi sytuacjami, jaki był dla kolegów i klubu.
- Często grał z kontuzją, gdyż wiedział, że klub go potrzebuje. To najlepszy przykład bycia kapitanem jaki widziałem w trakcie mojej kariery.
Komentarze (3)
Mecz gwiazd 6 Gerard,Owen,Puyol