Alexander-Arnold o swoich ambicjach
Trent Alexander-Arnold, obrońca The Reds mówi o okresie przygotowawczym i o swoich nadziejach na przyszły sezon. Młody zawodnik Liverpoolu ma dużą szansę na grę w sobotnim meczu z drużyną Watfordu wobec kontuzji Nathaniela Clyne'a i Joe Gomeza.
Prawy obrońca Liverpoolu zachwycił w trakcie okresu przygotowawczego zwłaszcza w meczu z Bayernem Monachium, w którym cały czas utrudniał życie Franckowi Ribery'emu.
- Franck to świetny zawodnik, ale w czasie meczu nie patrze przeciwko komu gram tylko staram się jak najlepiej wykonywać moje zadania obronne. Bayern to rywal z najwyższej półki, ale uważam. że świetnie sobie poradziliśmy. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani na nowy sezon.
Młody zawodnik zespołu The Reds opuścił Mistrzostwa Europy U-19, aby wziąć udział w przedsezonowych przygotowaniach Liverpoolu. Anglicy w finale pokonali Portugalię, a Alexander-Arnold trochę żałował, że nie mógł świętować razem z kolegami.
- Oglądałem cały turniej w telewizji i uważam, że zasłużyliśmy na to trofeum. Oczywiście chciałem grać na Mistrzostwach Europy, ale byłem skoncentrowany na przygotowaniach, ponieważ chce grać jak najwięcej meczy dla Liverpoolu.
Przed pierwszym ligowym meczem Alexander-Arnold jest najbardziej prawdopodobnym wyborem do gry na prawej stronie defensywy. Sam zawodnik chce się pokazać z jak najlepszej strony na treningach.
- Nie wiem kiedy dostane szansę gry, ale swoją ciężką pracą chce pokazać, że jestem gotowy. Mamy wielu wspaniałych graczy i konkurencja w składzie jest naprawdę duża. Jeżeli usłyszę od trenera, że będę grał w wyjściowej jedenastce w meczu z Watford to będę starał się zagrać najlepiej jak umiem.
Alexander-Arnold zwraca też uwagę na rady, jakie udziela mu Jürgen Klopp.
- Menedżer pozwala mi stawać się coraz lepszym piłkarzem. Najwięcej rad udziela mi w zakresie bronienia co jest normalne bo przecież jestem defensorem. Mam nadzieje, że pod jego okiem rozwinę się na fantastycznego zawodnika.
Komentarze (0)