Boss o sprawie Coutinho
Jürgen Klopp nie uniknął pytań o przyszłość Philippe Coutinho, którego z powodu kontuzji pleców zabrakło w dzisiejszym spotkaniu z Watfordem. Brazylijczyk złożył formalną prośbę o transfer do Barcelony, mimo jasnego komunikatu ze strony włodarzy Liverpoolu.
Zapytany o to, czy 25-letni pomocnik będzie piłkarzem the Reds po zamknięciu letniego okna transferowego, boss odpowiedział: - Nie miałem czasu, by się nad tym dziś zastanawiać. Musiałem zająć się przygotowaniem mojego zespołu do meczu.
- Jako menadżer klubu piłkarskiego, mam szefów, którzy są nade mną w tej całej hierarchii. Oni mają decydujący głos w sprawie kupna, czy sprzedaży zawodników. Muszę zaakceptować ich wybory.
- Jeśli nie chcą sprzedać Coutinho, nie zamierzam tego analizować. Jestem odpowiedzialny za wszystkich piłkarzy, jako zespół. Nie mogę koncentrować się wyłącznie na jednym, czy dwóch graczach.
- Staram się skupić na pracy z piłkarzami, których posiadamy w kadrze. Od zawsze miałem takie podejście do swojej pracy.
- O szczegóły musisz zapytać członków zarządu - odpowiedział jednemu z dziennikarzy na konferencji prasowej.
- Nie widziałem się z nimi dziś. Nie sądzę jednak, by coś uległo zmianie, od ostatniego oświadczenia. To wszystko.
Zapytany o to, czy Coutinho poinformował swoich kolegów w szatni, że zamierza opuścić Liverpool, Klopp odpowiedział: - Nie byłem częścią tego typu rozmów. Jest wystarczająco dużo osób, które mogą o tym mówić. Nie jestem częścią tego grona - podsumował.
Komentarze (26)
niech te FSG jak najszybciej sprzeda nasz ukochany klub,bo zamiast prowadzić go na szczyt,robią z niego średniaka.
grzebe pilnuje tego tweetera itd i czekam tylko na jakies potwierdzone
info :)
Tym czasem oferty Barcelony na razie odrzucone.
A Wy miauczcie dalej. Mam nadzieje,że jeśli Brazylijczyk odejdzie do Barcelony,to spakuje z sobą spore grono płaczek z tej strony,bo mentalność to mają iście katalońską.
borusią deal to chyba odpuszczą Cou?
FSG to biznesmeni- a w biznesie wszystko ma swoją cenę. Jeśli rynek nie oszaleje z sezonu na sezon to wyciągnąć 150 mln za Coutinho byłoby niedorzeczne. Co nie zmienia faktu, że dla składu byłaby to strata nie do zastąpienia i znaczny upadek pod kątem sportowym.
Skąd Wam się wzięło, że FSG nie ma pieniędzy na transfery? :D Wysłaliśmy ofertę rzędu 70 mln za Keitę. To chyba mówi coś przeciwnego. Problemem jest raczej to, że nie ma nawet pół alternatywy.
Dajmy tą ofertę za van Dijka bez obaw o pier******, że miesiąc temu mówiliśmy co innego. Przecież każdy wie, że cały czas na niego patrzymy..
Nawet te hasło z Lanzinim jest ciekawe w obliczu takiej ignorancji na rynku transferowym.
Trening treningiem, ale ten skład jakościowo nie jest wcale lepszy od składu w jakim wychodziliśmy w zeszłym sezonie..
Wydaje mi się, że jest cholernie rozczarowany.
W takim razie doradź mi jak to zrobić, żeby się nie angażować i krótko mówiąc nie wkurwiać. Bo ja chyba nie umiem dozować miłości ;)
Amerykanie dali na rozbudowę stadionu, bo na tym nie stracą. Ilość umów sponsorskich jest spora, więc kasa którą dokładają do finansowania klubu raczej nie jest na poziomie najlepszych klubów Premier League. Oni są zakochani w Moneyball, tylko, że futbol to nie baseball. Finansowe fair play obecnie nie istnieje i każdy z wielkich klubów ma je w dalekim poważaniu. Mam nadzieję, że niedługo będzie jakaś pikieta kibiców, protesty nie wiem co jeszcze i zdecydują się sprzedać klub jakiemuś szejkowi, który będzie nastawiony na sukces sportowy.
FSG ma kasę,ale nie taką jak Arabusy. Nie będziemy się z nimi licytować,bo kopać z koniem się można,ale po co?
Duża część zawodników słysząc o zainteresowaniu Realu czy Barcy,chce tam iść i to bez względu na to jak zarabiają i jakie sukcesy odnoszą w dotychczasowym klubie.Patrz-Ronaldo,który nie miał prawa narzekać na MU,a jednak wybrał Madryt. Może nam to się nie podobać,ale nie zmienimy tego.
Tyle ogólnie,a teraz zrozumcie wypowiedz Kloppa.
Swego czasu Klopp mówi,że nie będzie trzymał nikogo na siłę.
Barca śle oferty za Coutinho.
Filip zgłasza chęć odejścia,ale oficjalnie milczy.
Klopp i Klub mówią zgodnie,że Cou nie jest na sprzedaż.
Phil puszcza drugim obiegiem,że stracił zaufanie do menadżera (mówił,że nie będzie trzymał na siłę,a teraz nie puszcza).
Couthinho występuje z prośbą o transfer.
Klopp mówi,że rozumie,ale co on może,ostateczne decyzje należą do właścicieli. Czyli klasyczne umycie rąk. To nie ja łamie słowo,też mam szefów i to oni blokują.
A co do Waszego biadolenia,że to Klopp miał o wszystkim decydować,to jak to sobie wyobrażaliście,że budzi się Jurgen w poniedziałek i mówi chcę Messiego,a we wtorek rano Argentyńczyk biega po Melwood,w środę mówi jeszcze Ronaldo,w czwartek witamy Krystynkę?
Określił Jurgen kogo chce -
Salaha dostał.
VVD Klub zjebał sprawę,gdzie dużo winy Kloppa,bo spotkał się z Holendrem i dał się przyłapać. Tylko,że sprawa jeszcze nie jest ostatecznie zamknięta i pewnie Klub mógłby wyłożyć ten hajs na innego obrońce,ale ciągle liczymy,że Święci się ugną. Niestety nie stać nas na to,aby kupić innego za 50 baniek,a jak w ostatnich godzinach VVD będzie dostępny ściągnąć i jego,więc ryzykujemy i wstrzymujemy się z ostatecznym ruchem.Będzie gorąco w tym temacie na koniec okienka.
Keita - za młodego łepka,który ma za sobą JEDEN sezon na logicznym poziomie Klub oferuje górę funtów. Taki transfer to zawsze ryzyko,jednak Klub wierzy Kloppowi i jego sztabowi i jest gotów rozbić bank. Nic to jednak nie daje,bo Lipsk jest nie ugięty. i czyja to wina,Klubu? Pewnie można by tą kasę przeznaczyć na jakąś alternatywę,tylko czy Kloop przygotował alternatywę? Czy może tak bardzo mu zależy na tym graczu,że woli czekać rok(a może pół) i spróbować ponownie? Tego nie wiemy,ale wiemy,że FSG nie pozostawiło celów Kloppa tylko jego marzeniami.
A wracając do Couthinio,to Jurgen mówi,że jest pogodzony z sytuacją,chciał go zatrzymać i gdyby to od niego zależało Cou by został,ale oprócz woli klubu i trenera jest jeszcze taka zmienna jak wola zawodnika.Z tym się Klopp godzi,rozumie,że gracz chce odejść. A co się ostatecznie wydarzy to zależy teraz od FSG i nie jest to prosta decyzja i nie chodzi tu o to,co Wam się wydaje,czy przytulić 100 baniek czy nie.Lecz o to czy trzymać niezadowolonego zawodnika,który może robić kwas co źle wpłynie na wszystkich i co moim zdaniem bardzo było widać wczoraj po całej drużynie i trenerze. Czy przeciąć wrzoda i oczyścić atmosferę ,ale stracić najlepszego gracza i rozbić całą koncepcje budowy drużyny na samym starcie nowej kampanii.
Każde rozwiązanie jest złe,teraz trzeba wyważyć mniejsze zło.Ten ciężki wybór spada na zarządzających klubem,na pewno nie będzie on podjęty wbrew Kloppowi,bo on jak zaznaczył godzi się na każde rozwiązanie,choć na pewno nie czyni go ta sytuacja szczęśliwym.
Druzyna rozbita psychicznie.
Boss zalamany - widac bylo przed meczem.
Wszystko przez kurwinio - kazdemu wolno chciec grac w farsie, ale taki komunikat i TR w dniu inauguracji sezonu przy braku wzmocnien sugerowanych przez Bossa???!!! To zwykle skur.....stwo.
200 mln - skoro ma byc zastepca sreynara i powinien byl wyp....lac juz w piatek. I prosta pilka: oferta 100 za Keite, 80 za VVD. Thank you.
Albo dla przykladu zero transferu, k..asa zeslac do rezerw i na krecenie rowerkiem z Sakho. W kontekscie.mundialu zrozumie i raczej skruszeje gnoj, lecz syf w szatni bylby jeszcze wiekszy. Totez chyba lepiej grubo skasowac i WON!!!
YNWA
Owszem, miewal natchnione mecze, ale stojanowa tez grywal. Przypomnijcie sobie.
Nie ma ludzi niezastapionych. 180-200 mln na stół i wyp......aj jeszcze przed obiadem. Tyle w temacie.
YNWA