JK o wzmocnieniach w defensywie
Menedżer Liverpoolu wierzy, że nowe transfery nie uleczą natychmiastowo defensywy Liverpoolu. Niemniej jednak przyznał, że pewne wzmocnienia przed zamknięciem okna transferowego są konieczne.
Obrona the Reds została mocno skrytykowana po zremisowanym 3:3 meczu z Watfordem, a Liverpool nie zakontraktował tego lata jeszcze żadnego środkowego obrońcy.
Klopp podkreśla, że kluczem do wzmocnienia zasieków obronnych są treningi, lecz zdaje sobie również sprawę z koniecznych do przeprowadzenia transferów.
- Tutaj nie chodzi o to. Jeden nowy obrońca nie jest w stanie rozwiązać wszystkich naszych problemów - powiedział Klopp.
- Kluczową rzeczą jest odpowiednie ustawienie się, pozycjonowanie. Robienie właściwych rzeczy w odpowiednim czasie.
- Nie możemy powiedzieć, że jeśli w tamtym sezonie traciliśmy przez to bramki, to w tym nam się to nie zdarzy.
- Nie ma na świecie drużyny, która nie traciłaby żadnych bramek po stałych fragmentach gry.
Klopp zapytany o pozyskanie nowego stopera odpowiedział: - Staramy się brać pod uwagę wszystko. Przyglądamy się naszemu zespołowi, rynkowi, rozmawiamy.
- Nasza kadra nie jest w tym momencie dostatecznie szeroka, gdyż kilku ważnych dla nas zawodników nie może grać. Tak wygląda sytuacja.
Klopp, który w tamtym tygodniu mówił o chęci sprowadzenia na Anfield pomocnika, teraz zasypywany jest pytaniami o defensywę i planami poprawy jej funkcjonowania.
- Tak, popełniliśmy błąd. Jak teraz mogę temu zaradzić?
- Ludzie z pewnością powiedzą: ,,Kup nowego zawodnika". Nie wiem czy to naprawdę będzie miało sens.
- Podczas przedsezonowych przygotowań dobrze radziliśmy sobie w tego typu sytuacjach. Traciliśmy bramki, lecz w naszej grze można było dostrzec wiele pozytywów. Nie możemy skupiać się tylko na jednej rzeczy, lecz wiemy jak ważna to rzecz.
- Nie czuję się komfortowo, bo nie mogę tego teraz zmienić. Wiem natomiast co powinienem zrobić.
Komentarze (22)
Jak lubiłem Kloppa słuchać tak teraz zszedł do poziomu Rogersa.
Notabene Brendan też ładnie prawił na początku swojej kariery w LFC a z biegiem czasu obydwoje dziwnie zmiękli.
Wniosek nasuwa się sam: Każdy trener Liverpoolu jest tylko marionetką FSG żaden nie będzie wyrażał swojej opinii.
Virgil do nas nie dołączy, to musiałby być cud. Southampton zagra nam na nosie i zobaczycie przyjdą oferty z Chelsea/City i od nas i choćby były takie same, albo nawet nasza większa, to oferta Chelsea/City zostanie przyjęta, a nasza odrzucona, nie łudźcie się. Pewnie już powiedzieli Van Dijkowi, że może odejść wszędzie tylko nie do nas.
Trening, trening, treinng..... KURWA, od 3 lat są te same problemy i chciałbym chociaż namiastkę tego jeba**** progresu zobaczyć...
Ceny idą w górę, zawodnicy coraz mniej dostępni także czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. A boję się, że suma sumarum usłyszymy o jakimś nastoletnim Hansie z jakiegoś Freiburga i to będzie nasza przyszłość (przy okazji nasza najmłodsza drużyna z czasów Rodgersa dorosła i co? NIE MA JEJ!).
Jak usłyszę o inwestowaniu w przyszłość to CH** mnei strzeli. LFC musi zainwestować w TERAŹNIEJSZOŚĆ I TO WIĘCEJ NIŻ 30 MLN NA OKIENKO.
@HyppiaYNWA
z bólem serca się zgadzam. Bo o ile bardzo chętnie bym VvD u nas zobaczył to mam pełną swiadomość, że 10% niższa oferta od naszych rywali zostanie prędzej przyjęta niż nasza.
Podstawowym zadaniem Soton w tym okienku jest pokazanie Liverpoolowi, że ich klub to nie bazar. I poniekąd mają rację. Tylko szkoda, że wzięcie Lamberta i Lovrena składa się też na brak tego transferu VvD.
Panie Klopp i Fsg mamy jeszcze otwarte okienko transferowe, więc jest szansa na poszerzenie składu, potem takiej opcji nie będzie, albo będzie . . . za późno.
FSG nie ma kasy, to co mieli juz wydali... co kurwa wydali? Na chuj pierdolisz jakies głupoty z kapelusza jak nie masz pierdolonego pojęcia?
FSG naobiecywało cudów (poprzez dziennikarzy) i jeżeli nie dotrzymają słowa (a tak na 99% się stanie) to mam nadzieję zbiorą konsekwencje.
Oświadczenie o tym jak dobrze klub jest prowadzony i kilka statystyk już raczej nikogo nie zadowoli. Pozdrawiam.