Zapowiedź meczu
Już jutro na stadionie przy Anfield Road Liverpool podejmie Hoffenheim w rewanżowym meczu 4. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Z Niemiec udało się graczom The Reds przywieźć korzystny rezultat 2:1, a warto wspomnieć, że mecz rozegrany w Sinsheim nie należał do najłatwiejszych.
W miniony weekend obie ekipy rozegrały swoje mecze ligowe, obie wygrały po 1:0, Liverpool z Crystal Palace, a Hoffenheim z Werderem Brema.
Cieszy fakt, że do gry po przerwie wrócił Daniel Sturridge. W sobotę rozegrał 61 minut i choć nie udało mu się zdobyć bramki, to zaliczył niezły występ. Z dobrej strony pokazał się też Andrew Robertson, nowy lewy obrońca Liverpoolu. Szkot dostał szansę od Jürgena Kloppa i był bardzo aktywny po lewej stronie boiska, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Solidnie zaprezentował się też Ragnar Klavan, który w meczu z Orłami zastępował Dejana Lovrena w sercu defensywy The Reds.
W nadchodzącym meczu z popularnymi Wieśniakami Klopp wciąż nie będzie mógł skorzystać z usług Nathaniela Clyne’a. Anglik co prawda wrócił już do treningów, ale nie jest jeszcze gotowy do gry. Jego rodak, Adam Lallana nadal leczy kontuzję uda, według ostatnich prognoz jego powrót do gry spodziewany jest pod koniec października. Pomimo faktu, że temat przenosin Philippe Coutinho do Barcelony zdaje się być zakończony, to mało prawdopodobny jest jego występ w najbliższym meczu.
Po ostatnim spotkaniu, w którym Jürgen Klopp dał szansę kilku zmiennikom, może dojść do kilku roszad w składzie w porównaniu do pierwszej części dwumeczu. O ile Gomez, Milner oraz Sturridge prawdopodobnie znajdą się na ławce rezerwowych, tak Robertson oraz Klavan pokazali się w starciu z Crystal Palace z bardzo dobrej strony i menedżer będzie musiał zastanowić się, czy aby na pewno postawienie na tę dwójkę nie będzie lepszym posunięciem, niż posłanie do walki Moreno i Lovrena.
Jedną rzecz wiadomo na pewno - przed nami trudne spotkanie, pełne walki do ostatnich chwil. Pozostaje mieć nadzieję, że z tej potyczki zwycięsko wyjdą zawodnicy The Reds i już w przyszłym miesiącu będziemy emocjonować się występami angielskiej drużyny w Lidze Mistrzów.
Sędzią spotkania będzie Włoch Daniele Orsato. Pierwszy gwizdek rozbrzmi jutro o godzinie 20:45.
Komentarze (1)