Wenger liczy na Koscielnego
Arsène Wenger ma nadzieję, że powrót do składu Laurenta Koscielnego pozwoli wprowadzić więcej spokoju w szeregach defensywy Arsenalu. Reprezentant Francji jest do dyspozycji menadżera Arsenalu na niedzielny mecz z Liverpoolem.
Koscielny został wyrzucony z boiska przez sędziego w ostatnim meczu minionego sezonu z Evertonem. Zawieszenie obejmowało także finał FA Cup, w którym Arsenal pokonał Chelsea.
W pierwszych dwóch meczach sezonu 2017/18 Arsenal stracił cztery bramki, a w ostatnim spotkaniu Kanonierzy ulegli Stoke City 1:0, dlatego Wenger z przyjemnością powita w składzie Koscielnego.
- Przegraliśmy w sobotę, ponieważ daliśmy sobie strzelić łatwą bramkę z powodu zachowania w defensywie. Dobrze mieć go znowu w składzie – powiedział Wenger.
- To był ciężki okres, ponieważ nie brałem go pod uwagę nawet na mecze towarzyskie. Wiecie, musiałem sprawdzić innych obrońców.
- Uważam, że najbardziej go zabolała absencja w finale pucharu. Nieodpowiednio zareagował na rozwój wydarzeń na boisku w meczu z Evertonem i miał pecha.
- To bardzo spokojny chłopak i czasami zbytnio się śpieszy, ponieważ uważa, wydaje mu się, że zawsze dysponuje prędkością i przyśpieszeniem, które pozwolą mu wykonać czyste wejście. W tym przypadku ich mu zabrakło.
Kolejnym wzmocnieniem składu Arsenalu jest możliwy powrót Alexisa Sáncheza, który w tym sezonie jeszcze nie wystąpił w żadnym pojedynku z powodu choroby i kontuzji mięśni brzucha.
Wciąż pojawiają się doniesienia, mówiące o potencjalnym odejściu Chilijczyka z Arsenalu. Sánchezowi pozostał niecały rok obowiązywania kontraktu i Wenger przyznaje, że nie ma postępów w rozmowach o przedłużeniu umowy z zawodnikiem.
Menadżer Arsenalu nie ma jednak żadnych obiekcji odnośnie włączenia Sáncheza do składu na niedzielny mecz i uważa, że może on być dodatkowym wsparciem jego zespołu.
- Alexis, kiedy jest w składzie, może zdobyć dla drużyny gole, a to zawsze dobrze wpływa na morale – dodaje Wenger.
- Chce zagrać. Ciężko pracuje i koncentruje się na grze. Uważam, że dobre jest to, że obaj jesteśmy zainteresowani tym, by dobrze się dla nas spisał.
- Jego głównym celem jest dobrze się wykazać i głęboko wierzę, że przede wszystkim ten zawodnik uwielbia tutaj być, że kocha ten klub, a zbliżając się do wieku 28,29 lat, przygląda się jakości warunków swojego kontraktu. Myślę jednak, że w głębi siebie uwielbia być w tym miejscu.
- Zawsze uważałem, że w pracy jako zawodowiec swoim zaangażowaniem musisz udowodnić facetowi, który ci płaci, że dostaje to, za co płaci.
- Alexis ma takie właśnie nastawienie i uważam, że nie zmieni się ono do ostatniego dnia jego pobytu w klubie. Da z siebie wszystko.
- Wystawiać czy nie wystawiać w składzie? Nie, ja nie biorę pod uwagę sytuacji z kontraktem danego piłkarza przy podejmowaniu decyzji, kto zagra, a kto nie.
Komentarze (0)