Coutinho zdrowy dla Brazylii
Phillipe Coutinho otrzymał powołanie do reprezentacji Brazylii na najbliższe mecze kadry, chociaż nie zagrał w tym sezonie jeszcze nawet jegnego oficjalnego meczu dla Liverpoolu z powodu kontuzji pleców.
Brazylijczyk szykowany jest na mecz z Ekwadorem mimo wcześniejszego narzekania na ból pleców. Numer 10 Liverpoolu zgłosił problem zdrowotny po spotkaniu z Bayernem Monachium w ramach Audi Cup - 1 sierpnia 2017.
25-latek pragnie odejść tego lata do Barcelony i złożył nawet oficjalną prośbę o transfer. Klopp oświadczył w zeszłym tygodniu, że Coutinho nadal nie pojawił się w Melwood, żeby rozpocząć leczenie z powodu wirusa. Nie przeszkadza mu to jednak w grze dla reprezentacji.
Phil dołączył w poniedziałek do kadry w Porto Alegre, gdzie sztab medyczny Canarinhos poddał go dokładnym badaniom. Główny lekarz Brazylii, Rodrigo Lasmar tak wypowiedział się na temat jego stanu zdrowia:
- Z medycznego punktu widzenia, Phillipe jest w doskonałej kondycji i w pełni gotowy do gry.
Oznacza to, że Coutinho najprawdopodobniej rozpocznie spotkanie z Ekwadorem od pierwszej minuty. Mecz odbędzie się w czwartkową noc, a później Brazylia zagra jeszcze przeciwko Kolumbii 5 września.
Jürgen Klopp co prawda spodziewał się, że Coutinho dołączy do swoich kolegów z kadry, ale był przekonany, że nie będzie zdolny do gry.
- Oczywiście może tam pojechać i trenować jeśli chcą, ale wątpię, żeby był w stanie. To ich decyzja. Wszystko zależy od związku piłkarskiego w danym kraju, oni podejmują różne decyzje - stwierdził Klopp.
- Czy jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy? Niekoniecznie. Czasem zawodnik wraca po lekkiej kontuzji, jedzie na kadrę i gra od razu dwa mecze. Procedura zawsze wygląda tak samo.
Liverpool odrzucił 3 oferty Barcelony za Brazylijczyka, ostatnią wartą 118 milionów funtów. Właściciele Liverpoolu zapowiedzieli, że nie sprzedadzą swojej gwiazdy w tym okienku transferowym niezależnie od tego jak bardzo Barcelona będzie naciskać.
Komentarze (59)
Szczeniackie zachowania powinny być temperowane.
* bóle pleców
* nagłe napady agresji(uwaga w skrajnych przypadkach możliwe ugryzienie)
* przekonanie że posiada się wyjątkowe DNA.
* objawy dotyczą tylko kariery klubowej w kadrze nie występują
Mozemy kupic kogokolwiek ale sprzedaz tego zdrajcy nie powinna dojsc do skutku. Jesli sie ugniemy to fsg moze podstawiac jaja pod gilotyne
Do wszystkich którzy piszą- Sprzedać. Pomyślcie jaki to daje przykład innym,którzy będą chcieli odejść? Dotychczas byliśmy klubem,który się uginał i efektem tego jest dzisiejszy cyrk.Nie chodzi o to,żeby trzymać graczy na siłę,jednak trzeba wyraźnie pokazać,że sprzedawać to możemy,ale na naszych warunkach i w czasie,który zaakceptujemy.
Trzeba go zatrzymać za wszelką cenę,nawet jak miałby pół roku siedzieć w rezerwach.Ma kontrakt na 5 lat,wszystkie atuty są w naszych rękach.Musimy pokazać,że nie jesteśmy kelnerami.
Ja też mówiąc szczerze nie mam ochoty już,go oglądać w czerwonej koszulce,lecz to jest sytuacją kiedy należy zachować się jak trzeba,a nie jak by się miało ochotę,jak wygodnie,czy jak się chce.
Tu nie chodzi już o Coutinho czy Barcelonę,to chodzi o nas. O pokazanie całej europie,naszym zawodnikom i naszym kibicom,że jesteśmy poważnym klubem.
Mamy idealną okazję zmienić coś w świecie futbolu, który z roku na rok staje się coraz bardziej chory, a zawodnicy myślą, że wszystko mogą.
To jest raczej mało prawdopodobne bo gdyby faktycznie się z nimi dogadał to nie mógłby grać dla reprezentacji a gra ... śmieszny jest ten gościu ale jeśli klub nie sprowadzi go do poziomu to za jakiś czas pojawią się tu jeszcze lepsze kwiaty.
A nóż widelec przyjaciel Neymar wybije mu z głowy Barcelonę.
Chyba, że dalej będzie kontynuował farse z plecami :/
Kilka lat temu to był fajny serwis z zajefajnymi ludźmi gdzie temat najlepsze cytaty Lfc żył a teraz same "kurwy" i " chuje " tutaj lecą
Oferty za Lemara odrzucone i chyba raczej nie jest na sprzedaż w tym okienku
Nawet jeżeli nie dojdzie do tego transferu, w co wątpię, to straciłem jakikolwiek szacunek do Barcelony, do piłkarzy, fanów i całego tego splugawionego świata związanych z Katalonią.
Real w porównaniu do was to klasowy klub.
Y.N.W.A.
Na Neymara nikt się nie obrażał? Nie będę wspominał co robił zarząd i kibice. Za rok może być gorzej bo Messi i Suarez w kolejce jeżeli zarząd się nie zmieni
Aha czyli klub miał dać Neymarowi kolejne 15 milionów podwyżki żeby sobie został i kopał piłke ładnie, co jak co ale z odejścia Neymara nikt nie płakał, a pieniądze które są za niego trzeba wydać tak czy inaczej przez inflacje. Wy nie rozumiecie że jest róznica pomiędzy przejściem Neymara do PSG gdzie zarabia 2x wiecej , a Cou do Barcelony który pewnie nie dostanie żadnej podwyżki pienięznej albo bardzo minimalną
Skoro był taką perełką to dziwne, że nagle jest taki zdesperowany do odejścia. Jakby dalej chciał grać u was to powiedziałby na początku sierpnia, że zostaje. Coś tu chyba nie gra ?
Zrozumcie, wasze argumenty są z dupy i nie przekonacie nikogo na tej stronie do prawomocności tego tranferu bo po prostu Barcelona robi co chce.
Ogarnijcie się wreszcie małolaty i zbijcie tego bąbelka z mydlanej bańki w której jesteście bo widzicie świat przez różowe okulary i jak kogoś chcecie to albo go macie albo się obrażacie.
Wracajcie do wojny Barca vs Real, na El Clásico.
Racja, tak jest najłatwiej powiedzieć. Życze waszej drużynie powodzenia, obyście w końcu wygrali waszą upragnioną ligę. Pozdrawiam :)
Przecież o tym się mówi w trakcie negocjacji, a nie publicznie xd
W obliczu tej całej magicznej sagi chciałem tylko wspomnieć, że piłka nożna to zawód. W dzisiejszych czasach zbyt napompowany kasą, a mniej jako sztuka. Bądź co bądź to wciąż zawód, więc zastanówcie się czy wy również pracując w dużej korporacji przy możliwości przedłużenia kontraktu nie skorzystalibyście, pomimo myśli z tyłu głowy, że mierzę wysoko i chcę się dostać do top3 firm na ŚWIECIE (FARSA to wciąż TOP)! skoro pojawiło się zainteresowanie z takiej firmy pomimo podpisanego rok wcześniej kontraktu chcecie skorzystać z szansy i dostać się do tej TOP firmy czyż nie? więc jego TR nie jest czymś dziwnym, złym jak zwał tak zwał. Zrobił to w złym momencie, oraz jak się dowiadujemy póki co zmyśla kontuzje czym pogarsza sobie swoją sytuację. ALE samo TR nie było czymś dziwnym. tylko to chciałem wam przekazać. Postawcie się w jego sytuacji. Można nie lubić farsy ale to wciąż dla wielu młodych zawodników spełnienie marzeń! a tak serio to zesłać go do rezerw i niech nabierze pokory młokos! Do zobaczenia na CITY! YNWA
P.S. jak Coutinho przychodził to jego osobą był zainteresowany ówczesny trener Southampton - Mauricio Pochetiino. Ciekawie by było jakby wtedy do nich przeszedł i teraz Phil starałby się wymusić transfer do nas :P
Czyli jako kibic Barcy nie masz nic przeciwko kwocie transferu, bo trzeba od nich (a może od nas, w twoim przypadku chyba tak) wydusić hajs, będziesz dusił od swoich?
Wiem, że to trochę inna sytuacja, ale skoro już porównujemy kluby do normalnej pracy to można to załatwić w inny sposób niż iść na lewe L4 :)
Jakiej wielkiej "czwórki"? Stek bzdur haha
Nawet Sanchez nie chciał do Bayernu. PSG to taki wielki bo dużo płaci ale w Manchesterze też potrafią.
Nie chciał do Bayernu, bo jest łasy na kasę, a poza PSG to w Anglii najbardziej przepłacają... co nie ma najmniejszego przełożenia na sukcesy w europie.
Nie możemy zabraniać piłkarzowi odejścia jeśli sam tego chce i oferowane są za niego TAKIE pieniądze. Bo kiedy my będziemy starali się o zawodnika, on musi wiedzieć, że może śmiało wybrać LFC, bo nie będzie tu niewolnikiem i zawsze droga do lepszego klubu będzie otwarta, jeśli tylko lepszy klub godnie zapłaci.