Klopp: Obserwowałem go od 2014
Jürgen Klopp jest zachwycony, że kolejnym dodatkiem do jego projektu został Alex Oxlade-Chamberlain. Nastąpiło to po trzech latach od momentu, kiedy Niemiec zauważył talent Anglika w trakcie meczu Ligi Mistrzów.
W czwartek 24-latek podpisał długoterminową umowę z the Reds, która potwierdziła jego przenosiny z Arsenalu.
Klopp podkreślił, że jest fanem umiejętności Oxlade-Chamberlain’a od momentu, kiedy ten przykuł jego oko, wchodząc z ławki rezerwowych Arsenalu w pojedynku z Borussią Dortmund w 2014 r.
Tak skomentował przybycie zawodnika:
- Jestem naprawdę, naprawdę zadowolony, że Alex do nas dołączy. Od ostatniego meczu czekałem i liczyłem na to, że uda nam się dopiąć ten transfer. Otrzymanie wiadomości, że zostaje naszym zawodnikiem to fantastyczne uczucie.
- Pamiętam, kiedy pierwszy raz zobaczyłem go w akcji na żywo. Było to w Dortmundzie w 2014 r. Tamtego dnia wszedł z ławki rezerwowych i miał natychmiastowy wpływ na przebieg meczu. Wyróżniał się ze względu na swoją szybkość i przyspieszenie oraz zaangażowanie, a przecież był bardzo młodym piłkarzem, grającym w spotkaniu o dużą stawkę. Pamiętam, że zrobił niesamowity powrót do defensywy i w polu karnym świetnie wygarnął piłkę od Mkhitaryana, co zapobiegło utracie gola.
- Ten mecz wygraliśmy, ale ulegliśmy w rewanżu, w którym dostał szansę od pierwszej minuty i zagrał bardzo dobrze. Wydaje mi się, że nawet trafił w słupek. Od tego momentu bacznie go obserwowałem i kiedy usłyszałem, że jest szansa, by go pozyskać, nie musiałem się długo zastanawiać.
- Dotarło do mnie już wiele gadania o pozycjach, ale porozmawiajmy o samym piłkarzu. To człowiek, który ma naprawdę duże umiejętności i zawsze daje wszystko za drużynę. Jest optymistą i chętnie podejmuje ryzyko, które może dać coś pozytywnego zespołowi.
- Nadal jest młody, ale ma już ogromne doświadczenie z Premier League, Ligi Mistrzów i kadry narodowej. On już jest bardzo, bardzo dobrym piłkarzem, a z pewnością ma mentalność i pragnienie, by stać się jeszcze lepszym. To dla mnie ekscytujące.
- To człowiek, który podjął trudną decyzję o odejściu z jednego wielkiego klubu do innego wielkiego klubu, a jestem również przekonany, że miał jeszcze kilka ofert do rozważenia. Dlatego tak cieszy mnie fakt, że przyszedł do nas.
- To nie była łatwa decyzja, ale wydaje mi się, że dokonał świetnego wyboru, by dołączyć do naszej podróży z tą drużyną pełną utalentowanych zawodników, wspieraną przez wspaniałych fanów. Witam go w rodzinie Liverpoolu.
Komentarze (1)