Remis na inaugurację LM
Po trzech trafieniach w pierwszej połowie, druga przyniosła jedną bramkę, której autorem był Correa czym ustalił wynik spotkania na 2:2. Mimo niezliczonych ataków gospodarzy nie udało się przechylić szali zwycięstwa na korzyść The Reds a Sevilla wywiozła cenny punkt z Anfield. W końcowych sekundach meczu drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Joe Gomez.
Komentarze (96)
Dobranoc..
Ps. w stsa nie wszedł tylko liverpool, zagrałem 1.
Wiadomo, że liczą się punkty, ale naprawdę nasza gra była świetna w tym meczu i czasem tak bywa. Głowy do góry!
YNWA
ale
DOBRY REMIS NA POCZĄTEK
Mieliśmy mnóstwo szans po akcjach skrzydłami do strzelenia większej liczby goli, ale Mane i Salah dokonywali złych wyborów, Firmino nie strzelił karnego, dobra obrona Sevilli, Moreno mógł na 3:1 przyłożyć w końcówce I połowy. I oczywiście defensywa, 2 gole stracone, przynajmniej jeden za dużo (Lovren błąd, Moreno idiotyczna kartka)
MECZ DO WYGRANIA, ALE TRUDNO, WITAMY LIGĘ MISTRZÓW ZNÓW NA ANFIELD!
Poza tym scenariusz spotkań jest bardzo podobny:
- gramy intensywnie w I połowie, ciśniemy rywala
- siadamy w II połowie, oddajemy inicjatywę, nie atakujemy tak groźnie
Pytanie czemu tak późno zmiany. Co ma zrobić Stu w 10min, a Ox w 5? Firmino powinien odpocząć, Salah też nie nadawał się na 85min choć grał bardzo ambitnie.
Ostatnie pytanie - dlaczego sprzedaliśmy naszego najlepszego obrońcę? Nie umiem tego pojąć co tam się wydarzyło....
Myśle że w styczniu kupimy SO, do tego czasu musimy wyjść z grupy i być blisko TOP 4. YNWA
Dalej nie rozumiem jak w tym klubie może grać taki Gomez czy Lovren.
Wychodzi nasze frajerstwo....tego meczu nie mieliśmy prawa nawet zremisować.
Tak samo. Byle angielskie kluby nie spadły nam do LE bo to mocno utrudni drogę do finału.
macie na rozweselenie :D Papcio leci po finał :D
Zmiany na 1min/7min przed koncem to troche smieszne. Faktycznie dał odpoczac sprinterom. Jorguś Nasz kochany.
A kto miał iść ? Lovren ?
Żałuje, że piłkarze w przednich formacjach, grając tak świetny mecz, muszą wracać ze smutnymi minami do domu. Po prostu jest mi ich bardzo przykro bo jako były sportowiec wiem jakie jest to potworne rozczarowanie.
Oczywiście YNWA i czekamy na kolejny mecz.
Reasumując...na 4 obrońców 3 mamy do odpalenia, dlatego uważam, ze klub dał ciała podczas okienka transferowego.
Europa weryfikuje słabiaków bez mydła.
Moreno jest efektowny ale nie efektywny a chodzi o to drugie.
Sevilla powinna mieć ze 4 w plecy i strata 2 punktów to wina naszej ofensywy a nie Lovrena
Co do samego meczu, to ewidentny brak skuteczności, brak szczęścia, ale i przede wszystkim brak wczesnej reakcji trenera. Kolejny mecz zawala nam Jurgen swoją nieporadnością. Mając zdrowego łowcę goli, a wpuszcza go na ostatnie minuty, rewelacja.
- wspieranie "swoich" zawodników (Can, Karius)
- ślepa wiara w nieudaczników (Lovren, Moreno, wcześniej Lucas)
- kompletne olanie gry defensywnej
- kiepskie okienka transferowe (właściwie jeden dobry transfer-Mane)
- paplanina na konferencjach prasowych (nie da się już powoli tego słuchać/czytać)
- brak reakcji w formie zmian w trakcie meczu (dawno nie widziałem, żeby jakimś posunięciem odmienił losy meczu).
1. Can jest jednym z naszych najlepszych zawodnikow i jest w wysmienitej formie, wiec nie wiem o co Ci chodzi,
2. Moreno? - wczoraj gracz meczu, Lovren? a kim ma grac, Klavanem? Lucas? grzal lawke w wiekszosci spotkan,
3. Nie olanie, ale za duze skupienie sie na ofensywie,
4, 5, 6 nawet mi sie nie che Ci odpowiadac
Kilka słów o indywidualnych popisach:
Lovren- fatalny błąd, pod koniec meczu 1-2 podania w aut, ale poza tym cały mecz grał skoncentrowany, a nie jest tak łatwo grać na poziomie po zawaleniu bramki w 5 minucie. Suma summarum to nie był dobry występ, ale będę dalej bronił Chorwata i uważam, że z Matipem to najlepszy duet obrońców, jaki możemy wystawić.
Moreno- MotM, Albercik przeżywa na początku tego sezonu istny renesans. Oby tak dalej.
Salah- bramka szczęśliwa, ale to, ile zamieszania i popłochu sieje w obronie przeciwników Egipcjanin musi budzić podziw. Świetny transfer.
Gomez- głupia czerwona kartka, czyli automatycznie robi się miejsce dla Trenta na mecz w Moskwie. ;)
Ogólnie pomocnicy zagrali bardzo dobrze, bo Sevilla została zdominowana. Brakło skuteczności, a w 2 połowie sił napadowi.
Do Jurgena mam jedno 'ale', nie po raz pierwszy zresztą: to fenomenalny trener, który niestety nie potrafi przeprowadzać zmian, pierwsza jedenastka stanowi o obliczu całego meczu, rezerwowi to zazwyczaj tylko zmiany 1:1 w celu zastąpienia gości, którzy oddychają rękawami.
YNWA
a w tej kwesti ani nie widac poprawy (treningi + pre sezon) ani transfery..
mimo niezmiennej wiary w LFC, patrzac chlodnym okiem, obawiam sie ze moze byc cienko w tym sezonie, na podworku krajowym jak i zagranicznym.
Moreno wczoraj zagrał dobry mecz, ale to wciąż tykająca bomba. Wczoraj na przykład zarobił pierwszą bardzo głupią kartkę i ma szczęście, że nie wyleciał z boiska. W każdym meczu cierpnę jak ma piłkę na nasz połowie albo idzie na niego jakiś atak.
Tłumaczenie do argumentu, że Jurgen nie ma kim grać znajdziesz w punkcie 4 mojej wypowiedzi.
Z Lucasem może masz rację, ale jednak w przypadku zmiany w pomocy lub środku obrony był pierwszym wyborem.
"Nie olanie, ale za duze skupienie sie na ofensywie". Hmmm. Wydaje mi się, że tylko potwierdziłeś tym samym mój zarzut.
Gomez - zaczynam się przekonywac do chłopaka , naprwde dobry wystep wczoraj , mysle ze bedzie jeszcze lepszy
Matip - bardzo dobry wystep , umiejetnosc wprowadzenia piłki przez kameruńczyka nieosiagakna dla kolegi z boku ,(trzeba pomyslec nad konkretnym teamatem dla tego Pana)
Lovren - nie pamietam zeby miał udane zagranie ( jak piłke wzdłuż bramki podawał gośc z Sevilli zaciął mi sie stream i byłem "święcie " przekonany ze Lovren ja wywali , zza jakies 10 sek zobaczyłem jak piłka leci do siatki. No panie Lovren nie wiem trzeba wziąśc sie do roboty bo jeszcze zima usiadziesz pan w głebokiiej rezerwie, ...a nie sorrry Klopp i tak tego nie widzi
Moreno , dobry występ, chcoc ciezko mu zaufac na dłuższa metę (dlaczego nie gra Robertson ? )
Wijnaldum - ok , ale może jeszcze więcej,
Henderson, - to nie klasa Gerrarda , jais taki słaby nasz kapitan jest nie oszukujmy sie
Can- gdyby strzelił bramke pewnie połowa by go widziała jako kandytata na gracza meczu meczu gracza a tak w ankiecie ma tylko chyba 0%
Salah - moim zdaniem zawodnik spotkania , mówcie co chcecie robił młyn
Mane - tu nic nie bede pisał bo to klasowy zawodnik , napewno odczujemy jego brak
Firmino - ma odemnie nagane , zamiast zabic mecz na 3:1 pozwolił na to co sie stało , nie mniej jednak dobre zawody ale oczekujemy chyba wiecej od niego
Cou - nie wiem czy on wczoraj był na boisku .. wytłumaczcie mio co w tym wszystkim chodzi , czy mnie sie wydawało czy mu nie zależało , pozdro
Henderson to rzemieślnik, który swoją pozycję osiągnął ciężką harówą. Jest waleczny, zawsze zostawia serducho na boisku, ma swój znaczek firmowy w postaci długiej piłki za linię obrony po jej 'zbiórce' przed polem karnym, do tego raz na czas załaduje piękną bramkę. Tyle, proponuję więcej nie oczekiwać, bo to nie jest Gerrard. ;)