Mignolet z miejscem na podium
Obroniona przez Simona Mignolet "jedenastka" w spotkaniu przeciwko Leicester City oznacza, że bramkarz dokonał historycznego dzieła i w 125-letniej historii klubu już tylko dwóch piłkarzy obroniło więcej rzutów karnych dla Liverpoolu.
Belgijski bramkarz odrobił zadanie domowe i przewidział, że Jamie Vardy z rzutu karnego odda raczej silny strzał na bramkę niż postara się umieścić futbolówkę przy słupku.
Nie licząc serii rzutów karnych, to była ósma "jedenastka" obroniona przez Simona Mignolet dla Liverpoolu we wszystkich rozgrywkach, a to oznacza, że wyprzedził on pod tym względem Raya Clemence'a (7) oraz zrównał się z Brucem Grobbelaarem.
Należałoby się cofnąć o ponad 80 lat, aby znaleźć bramkarza, który był skuteczniejszy pod tym względem niż Belg.
Elish Scott, którego kariera w Liverpoolu przypadała na lata 1912-1934, obronił 9 rzutów karnych. Sam Hardy zaś - w Liverpoolu grał w latach 1905-1912 - jest klubowym rekordzistą z dziesięcioma obronionymi "jedenastkami".
Gdyby wziąć pod uwagę rzuty karne, które zostały obronione przez golkipera the Reds oraz przestrzelone przez zawodnika drużyny przeciwnej, to wówczas Mignolet byłby szósty w rankingu - na równi z Kenem Campbellem (8), a za Clemencem (9), Arthurem Riley (10), Grobbelaarem (13), Scottem (15) i Hardym (15).
Odkąd Mignolet przybył do Liverpoolu z Sunderlandu w 2013 roku, obronił 7 z 15 rzutów karnych, to więcej niż jakikolwiek inny bramkarz w Premier League.
James Pearce
Komentarze (7)
1) był etatowym bramkarzem,
2) miał prawie 500 meczów rozegranych na tej pozycji.