Henderson niepocieszony po meczu
Według Jordana Hendersona drużyna musi zachować więcej zimnej krwi w polu karnym swoich rywali, jeśli nie chce w przyszłości zaliczać podobnych rezultatów do tego z Moskwy.
Liverpool był stroną dominującą we wczorajszej konfrontacji ze Spartakiem, lecz tylko zremisował ze swoim rosyjskim rywalem 1:1.
- Oczywiście, że jesteśmy rozczarowani - powiedział kapitan the Reds.
- Kontrolowaliśmy mecz od samego początku i powinniśmy wygrać to spotkanie. Stworzyliśmy sobie okazje, które mogliśmy spokojnie zamienić na gole.
- Zdajemy sobie sprawę, że drużyna musi pracować nad skutecznością i wykończeniem akcji.
- Dobrze weszliśmy w mecz, panowaliśmy na boisku, a potem sprawdził się najgorszy scenariusz w postaci straconej bramki. Szybko jednak wróciliśmy do gry, lecz później brakowało nam precyzji pod ich bramką.
- Innego dnia prawdopodobnie skończylibyśmy taki mecz z 3-4 golami po swojej stronie. Nasz występ z pewnością był przyzwoity, ale nie wystarczyło to, by zgarnąć 3 punkty.
- Potrzebujemy więcej zimnej krwi, by wygrywać takie mecze.
Komentarze (1)