LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 719

Firmino o zmarnowanych szansach


Napastnik Liverpoolu Roberto Firmino przyznał, że niemoc strzelecka the Reds w ostatnich tygodniach jest ciężka do zaakceptowania, ale nie ma wątpliwości, że już niedługo zwiększy się liczba goli strzelanych przez zespół.

Liverpool wykreował sobie bardzo wiele sytuacji bramkowych w trakcie kilku ostatnich spotkań, w tym w zremisowany 1:1 spotkaniu ze Spartakiem Moskwa w ramach Ligi Mistrzów. Roberto Firmino wystawiany regularnie w pierwszym składzie miał szansę na gola z mistrzami Rosji, ale jego strzał głową wyłapał bramkarz.

Firmino uważa, że bogactwo w ataku the Reds i liczba stwarzanych sytuacji muszą w końcu wziąć górę nad pechem i już niebawem będziemy oglądać wiele zdobytych goli przez podopiecznych Jürgena Kloppa.

- To była rozczarowująca noc, gdyż nie zdobyliśmy wystarczająco dużo bramek potrzebnych do zwycięstwa - powiedział numer 9 Liverpoolu o remisie ze Spartakiem.

- Mieliśmy dużo okazji, ale nie wykorzystaliśmy ich przez co nie zdobyliśmy trzech punktów. Nasza grupa jest ciągle otwarta i mamy spore szanse na awans. Na pewno będziemy walczyć do końca.

- Jestem bardzo zły na siebie kiedy nie wykorzystuję szansy na zdobycie gola. Chcę poprawić wykończenie akcji, technikę i swoją bramkostrzelność.

- Musimy zachować optymizm. Dużym plusem jest to, że w ogóle kreujemy sobie okazje bramkowe. Mam nadzieję, że w następnych meczach poprawimy skuteczność i odniesiemy zwycięstwa.

Mecz ze Spartakiem był pierwszy w sezonie, w którym mieliśmy możliwość oglądać Firmino u boku Mohameda Salaha, Sadio Mane i Philippe Coutinho. Ten ofensywny kwartet został wczoraj określony mianem "nieprawdopodobnego zagrożenia" dla defensywy Newcastle na przedmeczowej konferencji.

- To wspaniałe grać u boku tej trójki, zarówno dla mnie jak i dla całej reszty - powiedział Firmino.

- Cały nasz zespół jest dobry, ale najbardziej lubię grać właśnie z tą trójką. To fajne i dobre chłopaki, razem postaramy się wznieść Liverpool na jak najwyższy poziom.

Coutinho grał bardziej cofniętego pomocnika za wspomnianą trójką, a Salah i Mane wspierali Roberto Firmino ze skrzydeł.

- Przede wszystkim Phil musi sam się dobrze czuć, żeby dać z siebie wszystko, ale grając na konkretnej pozycji musi zagrać na niej najlepiej jak potrafi - powiedział Firmino na temat roli Coutinho w ostatnim meczu.

- Razem z Sadio i Mo stwarzają masę sytuacji bramkowych. Są bardzo szybcy i my lubimy ich prędkość wykorzystywać w naszej grze.

Firmino strzelił w tym sezonie 4 gole w 10 spotkaniach i każda bramka zakończona była inną celebracją. W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że Firmino inspiruje swoje cieszynki legendą brazylijskiego futbolu - Ronaldinho.

- To prawda, że cieszynka po moim ostatnim golu była zainspirowana Ronaldinho - przyznał z uśmiechem napastnik.

- Po każdym strzelonym golu staram się celebrować go w inny sposób.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com