Podsumowanie meczu

Podczas siódmej kolejki EPL ekipa Jürgena Kloppa zremisowała na wyjeździe z Newcastle United 1:1. Pomimo wielu okazji bramkowych goście nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Kluczowe momenty...

- Wynik spotkania w 29. minucie otwiera Coutinho

- Chwilę później wyrównuje Joselu

- W trakcie drugiej połowy na murawie pojawiają się Firmino, Solanke i Oxlade-Chamberlain, lecz nie udaje im się zmienić wyniku spotkania

Skład obu ekip...

Newcastle (4-2-3-1): Elliot; Yedlin, Lascelles, Clark, Manquillo; Shelvey, Merino; Ritchie, Perez, Atsu; Joselu.

Liverpool (4-3-3): Mignolet; Gomez, Matip, Lovren, Moreno; Wijnaldum, Henderson, Coutinho; Salah, Sturridge, Mane.

Pierwsza połowa...

Jako pierwsi znakomitą sytuację stworzyli sobie Czerwoni. Już w 3. minucie spotkania z kontratakiem wyszedł Salah i znakomicie podał na wolne pole do Mané. Senegalczyk miał kilka opcji do wyboru, jednakże w kluczowym momencie źle zagrał piłkę.

Następnie swoich sił z dystansu próbował Ritchie. Strzał pomocnika Srok pewnie złapał w rękawice Simon Mignolet.

W 16. minucie po podaniu Coutinho znakomitą szansę miał Sturridge. Anglik oddał strzał na bramkę, po którym piłka odbiła się od ręki jednego z defensorów Newcastle. Pomimo protestów The Reds sędzia nie przerwał gry.

Chwilę później kolejną okazję stworzyli sobie goście. Sturridge prostopadłym podaniem uruchomił Salaha. Egipcjanin popędził w stronę bramki rywala, lecz w ostatniej chwili powstrzymał go jeden z zawodników rywala.

Czerwoni nie zwalniali tempa i coraz bliżej byli umieszczenia piłki w sieci. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Coutinho, a w słupek uderzył Wijnaldum. Dobić mógł Lovren, lecz defensor Liverpoolu trafił wprost w zawodnika Srok. Zamieszanie w polu karnym gospodarzy zakończył strzałem obok bramki Mané.

W 29. minucie impas przełamali The Reds.

Do środka zszedł Coutinho i fantastycznym strzałem zza pola karnego pokonał Elliota.

Chwilę później dobrym rajdem popisał się Salah, lecz w ostatniej chwili został powstrzymany.

W 36. minucie doszło do wyrównania.

Po doskonałym podaniu Shelvey'a w sytuacji sam na sam znalazł się Joselu. Biegnący za nim Matip wykonał wślizg, lecz na jego nieszczęście piłka odbiła się od nogi napastnika Newcastle i wtoczyła się do siatki.

Druga połowa...

Tuż po przerwie fantastyczną szansę mieli The Reds. Po tym jak fatalnie skiksował Clark w sytuacji sam na sam wprost w bramkarza uderzył Sturridge. Dobijać próbował jeszcze Salah, lecz przeniósł piłkę ponad poprzeczkę.

Chwilę później bramkę dającą prowadzenie mogli strzelić gospodarze. Atsu wyprzedził na lewym skrzydle Gomeza i znalazł się w polu karnym, lecz w ostatniej chwili powstrzymał go Matip.

W 57. minucie po niebezpiecznym starciu za zbyt wysoko podniesioną nogę żółty kartonik obejrzał Gomez.

Następnie piłkę do Sturridge'a zagrywał Salah, lecz Anglika uprzedził Elliot.

Zaniepokojony wynikiem spotkania Klopp zdecydował się na przeprowadzenie podwójnej zmiany. Za Mané i Sturridge'a na placu boju zameldowali się Solanke i Firmino.

W 78. minucie znakomitą szansę mieli The Reds. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Lovren, jednakże piłkę z linii bramkowej wybił Shelvey.

Pod koniec starcia swoją okazję miał również wchodzący z ławki Chamberlain, który po dośrodkowaniu Moreno uderzył ponad bramką.

W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym gola na wagę zwycięstwa mogli strzelić podopieczni Beniteza, lecz dobrze interweniował Lovren.

Pomimo dominacji The Reds po raz kolejny musieli podzielić się punktami ze swoim rywalem.